Dostałam dzisiaj trawki od Alinki strasznie się cieszę ,zaraz upewnię się że dobrze je rozpoznałam i nareszcie skończę te rabatę ]
mam problem z tymi małymi czy to jest GRACIMULLUS czy MORNING LIGHT ,ta czerwona to napewno Red Baron a ta ostatnia to ZEBRINUS
Alinko a to co ?
Przypominam tak to wygląda ,pomóżcie posadzić te trawki .
Na pewno Morning przed hortensje a którą dać w ten róg pod płotem ale będzie ona za hortensją
Pochwalę się jeszcze jaką ładną paniusię nabyłam
Podoba mi się
Bardzo dawno mnie tu nie było, ale to nic. Nie było mnie ciałem (bo nie pisałam!) ale duchem cały czas (czytałam bardzo pilnie).
Moje prace polowe na grządce pod dachem nad spodziewanie przyniosły zupełnie niezłe efekty.
Pomidorów z czterech krzaczków zebraliśmy około 30 kg. I to bez rzadnej zarazy.
a i kwiatki były
A teraz już wiem, że od przyszłego roku będę miała dla siebie, na coc najmniej 2 lata, ogród o rozmiarach 3500 m. Sama nie wiem co tam zrobię.
Ale mam zimę na myślenie i planowanie.
A tutaj wszystkie moje ukochane żółte kwiatuszki.
Aniu, moim zdaniem tak mogłoby być fajnie:
rabata pociągnięta do tyłu - wychodząca symetrycznie w ogród w stosunku do lewej strony.
Okrągła różanka pośrodku różanki mogłyby być większe roślinki, a dookoła róże jednego lub różnych odmian...
A gdybym to przesunęła tak, żeby juka nie szła pod szpadel?
Byłaby na obrzeżu na przykład, z nia okrywowe, niskie róże i w środku rabaty figurka lub zegar słoneczny, według pomysłu Danusi.
rozrysowane zbliżonymi kolorami do tego, co rośnie
-fioletowe - śliwa Pisardii
-fioletoworóżowa róża, różowe i białe - w różnych odcieniach róże
-lawendowe z tyłu - wysokie astry
na łuku, przed śliwą (bardzej na lewo) biała angielka a przed nią na fioletowo - młode sadzonki lawendy, przed nią nie zaznaczone kolorem goździki pierzaste.
łuczek od prawej strony, ten kończący rabatę ma na obrzeżu kostrzewy, częśc z nich już się rozrosła, druga częśc była bardzo mała, więc dopiero przyrasta.
A dzisiaj wpadłam w szał ogrodowy
Posadziłam rozchodnika okazałego. Będzie w przyszłym roku przed Limelight sobie rósł.....nawet fajnie wygląda przed tym nieładnym zielono-żółtym płotkiem
I szałwię posadziłam w swoim warzywniaku....i przez tą szałwię przekopałam pod wszystkimi krzewami ziemię na zimę i odchwaściłam, a przy okazji kora weszła głębiej w ziemię.....właśnie usiadłam..... po tym kopaniu
Szałwia posadzona w doniczkach i zadołowana-tak robię z ziołami żeby nie rozrosły się zbyt dużo i ogródka nie opanowały-tak zrobiłam z miętą i melisą, szczególnie ta druga mi się rozrastała jak szalona w tym roku, za to mięta ma tak twarde kłącza że jej ruszenie po paru latach byłoby naprawdę kłopotliwe (u kogoś przeczytałam o ograniczaniu ziół w donicach i próbuję tych eksperymentów u siebie)
A to moje okopywanie -niby nie dużo ...6 krzewów....amiesiąc się za to zabierałam i dzisiaj dopiero natchnienia dostałam)
Aniu, moim zdaniem tak mogłoby być fajnie:
rabata pociągnięta do tyłu - wychodząca symetrycznie w ogród w stosunku do lewej strony.
Okrągła różanka pośrodku różanki mogłyby być większe roślinki, a dookoła róże jednego lub różnych odmian...
Aniu narysowałam ( w Paincie- jak zwykle wyszło paskudnie) linie rabaty wokół balkonu, ale z troszkę przesuniętym środkiem ciężkości. Może źle to widzę na zdjęciach, ale myślę że może tak zmieści się starej rabaty z prawej strony.
Magnolio, czyli chodzi o ten rysunek po lewej?
Ta rabata i tak muisiałaby zostac pewnie zmieniona, bo znów wyższe krzaczki byłyby z przodu i miałabym kłopot co posadzic za nimi (iglak, róża pnące, berberys).
Odnośnie nadania poprawnego kształtu rabat - zrobiłam mały kolaż tej części ogródka, nie jest on idealny, ponieważ rabata wzdłuż drogi (tam gdzie są iglaki) jest najdłuższa, a rabata z prawej strony wzdłuż siatki jest o 1/3 krótsza.
Ale chciałam, żeby było widac jak rabaty są rozłożone względem siebie.
Przypomnę plan
Widok z balkonu patrząc od lewej (od wejścia do ogródka)
No, to na dobrą noc.. myślimy, co by tu zrobic z tą stroną. Jeż się Wam nie podoba, może zmienic mu kształt, może też poąłczyc z balkonem?
Całkiem zlikwidowac nie za bardzo mam jak, bo nie mam miejsca na tak duże rośliny.
To moja najstarsza rabata, nie wiem jak tu wykopac taką jukę na przykład .
tu była sprawa połączenia
Aniu,
a nie wchodzisz w ogóle na ten balkon?.. bo jeśli połączysz obie to nie będzie przejścia.
No i czy połączenie da się pogodzić z kształtem dopiero co zrobionej rabatki?
Jeśli chciałabyś je obie połączyć znalazłam taką inspirację - ogród podmiejski. http://www.terra_ogrody.republika.pl/wtajemniczym.html
a gdyby jej nadać bardziej "angielski" kształt z obwódką bukszpanową?
Bukszpan muszę kupic, bo ten co miałam wymarzł mi ostatniej zimy.
Ale obwódke zrobiłabym gdzie indziej, o tym później .
Masz rację, pod balkon muszę wejśc, tak to wygląda gdy stoję w ogrodzie
Pomyślałam, że jeżeli rabata będzie jedna, łącząca obie strony, to na środku musiałabym posadzic coś niskiego - macierzankę, niskie trawki czy coś, żeby nad nimi przejśc. Lub zrobic ścieżynkę z kamienia między roślinkami. Lub zrobic według pmysłu Danusi, przypomnę
Karolino dziękuję, ale aż mi głupio, przecież nawet zdjęcie nie jest fajne! chyba tylko hortensje i róże
a to zdjęcie porównawcze, sorki, że modelki tez są; rabata gazonowa i okolice;
nr 1. kwiecień/12 i nr 2 wrzesień/12
o.....ja.....cię..... ale zmiana. Jak byłam u Ciebie to chyba mówiłas, że ta rabata jest do przeróbki. Z trudem ją rozpoznałam i w głowie szukałam intensywnie lokalizacji
i moja lektura na sen zimowy;
pierwsza dla przyjemności, J. Kaczmarka już czytałam, ale wracam, bo ważne spostrzeżenia i wnioski na temat rodziny, a druga, coś należy wyszukać na ten ponury listopad...........
a to lektura...nieustanna....polecam i nie należy się zniechęcać