Leno ja jak zwykle na przekór- ja bym tu wysokiego ekranu nie robiła bo będzie ciemno pod świerkami....
Czy za tą rabata jest sąsiednia dzialka czy Wasza?
Agatko załączam zdjęcia z dnia jej zakupu .... choć trudno mi określić jak stara była kupiona ale można porównać jak szybko rośnie ...
Kupiłam ją na przełomie bodajże czerwca-lipca 2011
Obecnie prezentuje się tak /miejsce posadzenia mocno nasłonecznione - może się intensywniej wybarwiać/ dolny lewy róg
Jak widać szybko urosła ..... Trawy są tak do siebie co niektóre podobne ,że jedynie znawcy mogą określić , choć i tak to pewnie trudne z fotografii Moja to Ice Cream bo tak było napisane na etykiecie a co do Twojej to nie wiem , ale wysoka nie urośnie buzialki
Witaj Renatko... składam rewizytę....
Kawał roboty zrobiłaś Widać pozytywne zmiany.. a te cieszą..czytam po koleii, by nie wyrwać sie jak Filip Z Konopi.... co zdaża mi sie bardzo często........ (ja też raptus....hi, hi, hi....).....
I pierwsze spostrzeżenia........ trawnik kochana to ty bedziesz mieć..bo na razie to nie jest trawnik
Moja propozycja z własnego doświadczenia.. robiąc linie rabat....weż kosiarke i spróbuj jak się będzie kosiło do takiego kształtu...... linie maja być takie by kosiarka dał sobie radę..... i to bez najeżdżania na rabaty. Rośliny sie rozrosną i bedziesz musiała ciąć kwiatuchy, albo pozostanie niedokoszone... wiec teraz już to zrób dobrze...... ja ciągle poprawiam , bo robiłam.... bez przemysleń ... bo ja to jeden wielki chaos.. (chyba odbijam sobie za niski wzrost..... innymi rzeczami wielkimi).... U mnie głównie kosi M i powiedział, albo sobie poprawielinie, albo to co wystaje za rabaty on kosi ( i kosie bezlitosnie żurawki, trawy, hosty), a gdzie kosiarka nie dojeżdża to nie kosi ,a a ja zapycham z nożyczkami..... Trawnik jest M. a rabaty moje..... i podkaszanie tych rabat też moje.....
Piszesz u mnie o bukszpanku... posadz go... ładnie uporządkuje linię rabatek i zimą nie bedzie tak smutno na rabacie... Ja swoje sadzonki kupowałam przez internet.. bardzo ładne sadzonki.... koło róz też cos posadz..... grupkami cebulowe...... lawendę...... bo rabata będzie ładna tylko wtedy kiedy kwitna róze..a potem co???
włąśnie Aniu, tu się nie da kosić, za wąsko, dosadziłam pod metasekwoję trawy hakone, więc tylko kamienie; zresztą cała trawa zniszczona przez robienie rabaty; będzie ciut mniej do koszenia!
a wiesz, że dawno temu nożyczkami strzygłam brzegi trawnika, ale się znajomi ze mnie śmiali!! dziś mam do tego sprzęt, wtedy o nim nie wiedziałam!
Karolinko tak,tak -ja bukszpany mam wszędzie - ścinam i wtykam w ziemie Milena Tawułka zakwitła teraz drugi raz - ja ścinam jak przekwitnie ale ta jest wyjątkowa
To samo mam z makiem - kwitnie teraz drugi raz - a raczej juz nie jego pora
Dół jesienny ? Nie pamiętam...
Wszystko w jak najlepszym! A rozterki ogrodowe to nic innego jak odkrywanie i podążanie nowa drogą - wyimaginowaną i kuszącą
Lenko, taki widok to dla mnie inspirująca bajka, pięknie.
Hmmmmmmmmmm ..... co tu wyszło w aparaciku?????? Wituś i Richi.....
I Danusia Podoba mi sie to ujęcie ...
I druga Danuś... co ja bym bez Ciebie zrobiła... moje bukszpanki do dziś by stały nie posadzone .....
Wow ! Jestem pod wrażeniem, Pani Danusia i cała reszta ogrodowiska u Ciebie w Rzeszowie......
Myslałam,że takie spotkanie tylko w okolicach wawki się odbywają.
Już wiem, że rabatka za mała, bukszpany za blisko róż, krzaczor rózany za blisko przejścia...... jak nie umarzną, to wiosną znów demolka rabaty....
Quenn jat najdalej z prawej w drugim rzędzie.. i jest skromna przy tych obok...... ale nazwy musiałabym poszukać... ale obstawiam: jedna to John Laing (w stojaku.. już go wywraca..... musi miećsolidniejszy) a druga (ta bliżej mnie) to chyba 3 w kupie Reine des Violettes. Wszystkie wyższe ode mnie.....
No i Bonica.. śliczna róza..... jestem z niej bardzo zadowolona... drogie Pani, które mi polecały tę róze..... dziękuje.... trafiony wybór....
Witam
Bukszpany za blisko tzn. w jakiej odległości trzeba posadzić od krzaczków ,bo ja mam zamiar dać swojej różance obwódkę ,ale póki co mam posadzone patyczki z metkami więc się zastanawiam w jakiej odległości to powinno być.
Fajnie, że się wam te zdjęcia podobają. Mam ich całe cykle, ale to chyba byłoby zbyt monotonne.
Mój grujecznik zrzucił już liście. Zdaje mię, że te kilka co pozostały na drzewie są różowe. Opadłe pachną lekko herbatnikami.
co do monotonii to gdybyś dała nam to ocenić.... ; )
A co do grujecznika pytanie... jakimi herbatnikami? Bebe z karbowanym ząbkiem? To musi być przyjemne...
a to nie powinny być pierniki - zgodnie z teorią?
ale może akurat TEN grujecznik to grujecznik herbatnikowy
Gabrysiu, z wysiewem czosnków nie powinno być większych problemów. Być może wiosną wzejdą te, które już posiałaś. Nawet nie wiem, czy nasiona wymagają stratyfikacji.
Dziękuję za miłe słowa pod adresem ogródka i cieszę się na podglądanie.
Akanto, czuj mnie zmylił! Na spacer trochę daleko. Całkiem możliwe, że mijamy się na zakupach ogrodniczych. Wspomniałaś, że mogłaś mnie widywać...a pytałaś mnie może o miejsce zakupu żurawek?
Widzę, że pracujesz nad linkiem, nie poddawaj się!
Weroniko, kiedy patrzę na swoje zdjęcia, to też miewam czasami podobne odczucia.
To czekanie na właściwe światło, szukanie dobrego kadru, planów, towarzyszy temu zwykle sporo emocji.
A najfajniejsze jest to, że ogród co roku dostarcza nowych motywów. Nie potrafię fotografować w nocy, a właśnie wtedy to mi się i sam ogród bardzo podoba!
Założyć sukienkę na wejście do ogrodu, hm...
Wystarczyły dwa dni, aby wysyciły się kolory trawy
Vito chyba już załapałam ,wydaję sięże link działa.Nie .nie pytalam Ciebie o żurawki.Ja w każdą sobotę bywam na targu pod Zamkiem ,tam przywożą m.in.wiele kolorowych traw i żurawek.Dziś właśnie się trochę kupilam.Kupiłam też bukszpanowe kulki /bukszpan drobnolistny wolnorosnący /po 5 zł dość duże.Myślę ,że tam warto pojechać,czy znasz to miejsce?
Moja ścieżka widziana z drugiego końca
oraz koniec widziany przez okienko w żywopłocie (nad okienkiem trzeba jeszcze poracować)
jak i też nad liniami bukszpanowych obwódek, w takim ujęciu poziomy stają się bardzo ważne,
liczę na to, że zimą warstewki śniegu będą ładnie na nich wyglądać
Dwa tygodnie temu ułożyłam fragment ścieżki, dotąd leżały tam kamienie