To bardzo stare okazy i do tej pory mączniaka zawsze miał jeden, ale tylko delikatnie. W tym roku widzę, że sprawa jest nieco poważniejsza i choroba przeniosłą się na inne okazy. Rosną w tym samym miejscu wiele lat.. w końcu muszę się kiedyś wziąć i uporzadkować jakoś ten bałagan
Jeszcze mikrobiota syberyjska, posadziłam pod cisem u Babci Jasi, ale po latach zapyziała jest.
Trzeba dolewać rośliny w pierwszym roku po posadzeniu w dołki.
Stoją pod świerkami tam pod lustrem drugim sobie zgrupowane w jednym miejscu, śnieg je przykrywa i nic im nie jest, Troszkę kory posypuję na wierzch każdej karpy.