i zagadka, co to za krzew? tak wygląda po wycięciu niemal do ziemi, a pewnie i tak odbije
Ja tam widzę jakiegoś grzyba.. i Irenka faktycznie zmęczona, bo fotka jedna nie weszła...
To się nazywa dostać motywację do działania... ...... Irenko nie zamęcz się, bo kto będzie setuchnę świętować???
Wiunia,zrób koniecznie fotkę,zwierzaki to wdzięczny temat do zdjęć,są rozbrajające Ja mam dwa psy.Jeden ma 5 lat (ten na zdjęciu),drugi w grudniu skończy dwa.Na początku ten starszy trochę się burzył,że jakiś szczeniak za nim biega,ale teraz to prawdziwa psia przyjaźń A to moje dwa łobuzy (teraz są podobnej wielkości)
A tutaj drugi zakątek, z japońską wierzbą w roli głównej. Nazywam te miejsca zakątkami, bo są takie zaciszne, utworzone przez ścianę domu i drewniany płotek osłaniający taras.
Witaj wieczorowo, znowu się zapatrzyłam na sikorki, ależ ten karmnik przypadł im do gustu, ale w końcu każda ma swoją miseczkę, co nie często się zdarza, po prostu - ful wypas ... arystokratki.
A zobacz jakie one uprzejme dla siebie są. Duża sikorka bogatka jadła ziarenka a przyleciała mała sikorka sosnówka i popatrz jak jej uprzejmie pozwoliła wziąc ziarenko.
W mojej rabacie niewiele się zmieniło, lecz za Waszą radą dosadziłam horti i póki co zrobiła się rabata hortensjowa - jak u Ciebie Tess teraz jest 7 w rzędzie i zobaczymy co będzie na wiosnę
Nowa pasja moich psów to kopanie dziur na polu w poszukiwaniu myszy i kretów.Po takiej rozrywce wyglądają własnie tak jak na zdjęciu poniżej (drugi piesek nie chciał pozować do zdjęcia)
Po prostu CUDO! jakbym widziała swoją Shilunię! nie wpadłam na to, żeby zrobić jej zdjęcie)
Robert,gdybym tylko umiała malować to jeden z tych dwóch widoków namalowałabym na pewno,są boskie! Ale konkretnie to wpadłam z ogromnymi podziękowaniami za paczkę,dzisiaj doszła.Jutro będę sadzić rośliny.Ogromne te sadzonki! Na wiosnę postaram się odwdzięczyć i coś jeszcze Ci podeślę Jeszcze raz dziękuję!
Nowa pasja moich psów to kopanie dziur na polu w poszukiwaniu myszy i kretów.Po takiej rozrywce wyglądają własnie tak jak na zdjęciu poniżej (drugi piesek nie chciał pozować do zdjęcia)
Wywlokłam się dzisiaj do ogrodu dopiero po 12.00 zrobiło się cieplej, słoneczko ogrzało trochę powietrze, miło się pracowało prawie do 17.30, a po przyjściu na kolację zachciało mi się placuszków z dyni i serka ricotta
szkoda, że mieszkasz tak daleko, zrobiłabyś mi te placuszki, chętnie bym schrupała, bo wróciłam z pracy około19 urobiona po pacy i nie miałam siły robić sobie papu, ale za to zrobiłam sobie kawę i dzięki niej odwiedzam ogrody bo dodała mi sił
Nowa pasja moich psów to kopanie dziur na polu w poszukiwaniu myszy i kretów.Po takiej rozrywce wyglądają własnie tak jak na zdjęciu poniżej (drugi piesek nie chciał pozować do zdjęcia)
U mnie znowu krecie ożywienie na osiedlu, to pewnie u ciebie też...