Zimowity i róże piękne... ale ja się piszę na kawałek serniczka Taki maiupeńki..... ależ mi smaka narobiłas...... lecę na śniadanie....
Jesień idzie... nie ma na to rady.....
Cały dzień padało u nas, a ja sobie przez okienko spoglądałam na moje zalążki ogrodu.
I właśnie zdałam sobie sprawę, że w zeszłym roku miałam z salonu widoki na płot,
a w tym już na roślinki zielone
I na brzózki moje wymarzone
dziś był dzień prawdziwego relaksu cieszyłam oczy kwitnącym ogrodem i wnukami, a na koniec dnia pięknym zachodem słonka
Aniu powyciągałam to co mnie zauroczyło. Jak się uda to w sobotę też rozpalę ognicho.
Chyba zrobię jakąś nalewkę.
Elu jest mi bardzo miło, ze spędziłaś w moim ogrodzie tyle czasu ,a nalewkę zrób koniecznie zima długa i rozmowy przy kopie z kieliszeczkiem aromatycznej nalewki będą przyjemniejsze, bo z zapachem i wspomnieniem lata i jesieni...
Aaaaaale zdjęcia - bosko! Nic tylko jeżdżę do góry do dołu i z powrotem
Ale najbardziej zachwyciły mnie te pełne kosmosy - poproszę je na następnej sesji z bliska
Proszę specjalnie dla Ciebie.
Miały być też białe, ale nie wszystko wysiałam i widocznie nie trafiło się nasionko.
To dziś moj trzeci wpis w tym wątku, a jestem tu pierwszy raz, ale nie mogę się opanować. Jestem oczarowana Twoimi roąlinmi i tym jak je pokazujesz.
Takich kosmosów jeszcze nie widziałam, pełnych, prześliczne.
Deszcz u mnie cały dzień padał, poszłam po zakupy i po drodze był ogrodniczy i znowu coś tam kupiłam no i cebulki tulipanów i narcyzów a nad morzem przyszła kolejna paczka z cebulami kwiatowymi, 14 pozycji z dzisiejszych cebulek najbardziej cieszy mnie Narcyz pełny 'Albus Plenus Odoratus' jeszcze dokupiłam trochę tulipana Angelika i czosnek karatawski, bo tu nie miałam
Szalenie podobają mi się takie graby, tylko nie wiem jak je wyprowadzić, co to za odmiana i czy w ogóle będę je w stanie w takiej formie utrzymać. W końcu na zdjęciu wyglądają na bardzo wysokie a trzeba jakoś po ludzku je przycinać.
Macie jakiś inny pomysł?
Myślałam, że to buki czerwonolistne? Takie rozwiązanie także baardzo mi się podoba, szkoda że na efekt trzeba by długo czekać.
Myszorku!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak opłaca się zaglądać do ulubionych ogrodów (i na spokojnie sobie oglądać roślinki) - ja czegoś takiego szukałam dla siebie. Inspiracji, wyobraźnia nie mówiła mi, że to może tak wyglądać. A takich cisów mam od groma. Buziak wielki. Właśnie niestrzyżony on ma być. Jaka jest jego funkcja u Ciebie (kontekst)? W jakiej odległości posadzony i jak wysoki on jest?
Danusiu, i końca tych kolorków czerwonych nie widać. Przekwitają czerwone floksy, astry chryzantemowe, i krzewuszka, to zaraz będzie czerwień marcinków.
Jakie cudne ostnice!! Lawendę już ścięłaś? Czemu do zera?
Czy masz wizytówkę? Bo nie ogarniam Twojego ogrodu, tyle cudnych zakątków!!!
Ile pięknych hakone, i ten zawilec!!