Nie znam nazwy, ale kolor mi się podoba i wysokość-chyba będzie dobrym wyborem pod winogronem -jak myślicie????

A to na dobry początek dnia, zakwita mój kaktus który latem się zbuntował i nie kwitł. A jeden pączek który miał w czerwcu zjadły mszyce.

Kasiu uśmiałam się z tą wiosną, jeszcze cieszę się ciepłą jesienią. Ale jak przyjdą zimne i bezsłoneczne dni to chyba zwariuję w domu.
Pomysły to ja mam, tylko kasy brak. i to boli najbardziej. Przecież roślin na kredyt nie będę kupować
Muszę czekać do wiosny.
A teraz jak widzisz różne zajęcia sobie wymyślam. Jutro jadę do koleżanki. Potem muszę kupić nowe grabie bo liści u mnie pod dostatkiem, a dwoje grabi się połamało- co za pech.