Niezmordowane kosmosy nadal kwitną

Dzięki Marzenko jesteś Kochana ja wiem, że nie od razu Rzym zbudowano.. Wszystko w ubiegłym roku tak ładnie szło i planowałam, że jesienią 2013 zamieszkamy, ale teraz niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość bo termin się odsuwa...., ten rok jest dla mnie okropny pod wieloma względami, ale to nie czas na pisanie o tym nie lubię narzekać ).. Nawet jak będę dom budować i 10 lat to w końcu zbuduję ) no i w końcu zrobię kiedyś ten swój ogród ) Ściskam

Agatko ja też podglądałam Twój ogródek. Miałam już jedną podpowiedź żeby posadzić wiśnię Umbraculifera ale przeglądałam zdjęcia na internecie i ona rośnie bardzo duża wydaje mi się że nie pasowałaby na tym moim wjeździe. Sama niewiem. A z drugiej strony podobają mi się te drzewka np tu na tej kompozycji z ogrodu Sylwi.

Weroniko pozdrawiam serdecznie . Zawsze jestem na bieżąco u Ciebie choc nie zawsze coś piszę. Pozdrówka.

Weroniko to nie to samo tymianek inaczej pachnie i ma zdrewniałe łodygi, przynajmniej mój, który zimuje, bergenia też u mnie kwitnie pojedynczymi kwiatami, przymrozku u mnie nie było

Słonko świeci, czas leci..... a roboty nie ubywa...... wpadłam zerknąć co słychać... dziś nawet nie mam czasu zerkać ..
a to część posortowana z przeznaczeniem leży od niedzieli... i czeka......

A na działce....jesień, jesień już....


Piękny widoczek. Zauważyłam też precyzyjnie ułożone drewno w drewutni . Współczuję tego sąsiedztwa za płotem z całego serca.
Dziękuję Kasiu za wizytę u mnie.