Mój ogród
10:07, 15 paź 2012
Do lasu poszłam oczywiście z aparatem. Grzybów uzbierałam trochę do tego parę zdjęć i wyprawa była udana.
A to "moja wieś" z dalszej perspektywy, tam mam moją działkę.
Tu rodzinka muchomorów, ukryta pod sosną.
Co z tego, że niejadalny, ale za to jaki piękny. Zasłużył na portret.
Natura potrafi najlepiej komponować kolory. Połączenie zieleni z fioletem.
Śliczny kwiatek w lesie, było ich bardzo dużo, nadawałby się do suszonych bukietów.
A zobaczcie co znalazłam w lesie, gniazdo dzikich pszczół. Było rozwalone, a one musiały go bardzo bronić. Bałam się podejść blisko z aparatem, ze zrozumiałych względów.
A to "moja wieś" z dalszej perspektywy, tam mam moją działkę.
Tu rodzinka muchomorów, ukryta pod sosną.
Co z tego, że niejadalny, ale za to jaki piękny. Zasłużył na portret.
Natura potrafi najlepiej komponować kolory. Połączenie zieleni z fioletem.
Śliczny kwiatek w lesie, było ich bardzo dużo, nadawałby się do suszonych bukietów.
A zobaczcie co znalazłam w lesie, gniazdo dzikich pszczół. Było rozwalone, a one musiały go bardzo bronić. Bałam się podejść blisko z aparatem, ze zrozumiałych względów.







