I zagadka. Ten sam Cunningham's White na przywiezionej, dobrej, czarnej ziemi:





I na naszej rodzimej kwaśnej glinie

Powojniki ładnie rosną.







Rh Scarlet Wonder.

Pierwszy powojnik Ruby

Serduszka

Tu tulipany Ballerina. Poleciła mi je szefowa. Podobno mają kwitnąć dłużej niż jeden sezon. Mają ładny odcień czerwieni, wpadający w pomarańczowy.

z błękitnym motylem

Szafirki szerokolistne

Brunera

I już widać tawułki

Alija napisał(a)

Ewo, Twoje róże pięknie się zapowiadają, nie mogę się doczekać.
Fajne masz te oczka wodne, woda w ogrodzie to życie.

Alicjo, woda to życie. Jedno bajorko zamieniłam na większe. Liście lilii wodnej już się nie mieściły, teraz będą miały więcej miejsca.

Teren jeszcze nie zagospodarowany o odnowiła mi się kontuzja kolana.

To jeszcze troszkę, z ogrodu

Dziś sprawdziłam jakie zamawiałam tulipany i doszłam do wniosku, że to nie słabe zdjęcie u sprzedawcy, tylko zwyczajna pomyłka, ten tulipan nawet nie jest podobny do Lilac Wonder





Natomiast Fur Elise jest naprawdę piękny i pasuje do zamierzonego pastelowego zestawu

Tu pnie się do góry powojnik.

Spam szachownicowy ale uwielbiam je.
Na żywo jakoś ich więcej.

Zaczynają rozwijać się azalie japońskie i rh miniaturowe.





Azalia jap. Koningstein.

W niedzielę posadziłam resztę pomidorów do szklarni.
Zrobiłam też parę zdjęć choć w porównaniu do dzisiejszego dnia to jest przepaść w rozwoju niektórych roślin.
Spaliłam chyba kukliki nawozem
Dawałam azofoskę różom a kukliki są przed nimi.
Tulipany
Jedne przekwitają inne zaczynają.
Purple prince znów zachwyca i z każdym rokiem jest go więcej.

Odpowiem zbiorczo. Odległość od buka około 1,6m. Bardziej w prawo może być tylko znowu trzeba by gdzieś lilaka przemieścić.

Kurde, ułamałam pół róży nadepnęłam na nią.

i takie szachownice jeszcze się znalazły, fajnie się mnożą