Kiedyś pokazałam tego kfiatka.....i zaraz były skojarzenia ........ dobrze, że nikt nie poleciał do moderatora.... witam Panie w nowym dniu...to już piątek.... ufff
Ja myślałam, że to serce, a ktoś inny że...... samo życie...
rany ... dziewczyny zróbmy osobny wątek na KODEKS OGRODOWISKA ... ... bo tu dalej kcem o zupach i pieskach rozprawiać a głupio tak jak powyżej dekalog napisano ...
Martuś a wiesz, że z tymi cyckami to mnie najpierw wprawiłaś w zawstydzenie ... potem w rozmarzenie ...
wreszcie pokornie wytkne i przez kogo ja tu teraz o pierwsiach prawię ...
Bicze 3 razy proszę ))))))Tak mi dobrze tak mi rób )))))))
A to moja Wiltonii przysposabiana na choinkę... Ciekawe, czy dożyję efektu końcowego ...???
Ten jałowiec ma spore roczne przyrosty, tylko dość wiotkie. Powodzenia życzę
ba, ale tu wyzwanie!! jak uda ci się, zapiszemy cię w księdze Guinnessa!!! toż to wyczyn z tym Witonim, zacz on płożący jest, a ty go w górę!
rabaty piękne, nie wiem, po co wyszukiwać eleganciej, jak jest swojsko, naturalnie i zachęcająco, Ja odbieram twój ogród jako cud natury, wszystko piękne, naturalne i radosne
To nie jest takie trudne bo ten jałowiec po prostu spada w dół bo się płoży.Taką gotową choinkę ma Rysio,moja koleżanka miała prowadzoną i u niej widziałam jak to jest zrobione .Na jednym chyba tylko mocnym kiju powiązane i tak już zostało
Nad wrzosami po prawej daj trzy pienne żółte kulki na pniu (trzmielinę)
Super!
Dziękuję
Brakowało mi jakiegoś wyższego zakończenia. Dzięki szczepieniu nie będzie mi zielenina wchodzić na bramę przesuwną. A na ulicy od frontu mam już jedną, więc powtórzę taką samą