Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska
14:13, 07 paź 2012
Kasiu, Sebek, dzięki, że zaglądacie
Grzyby to totalne zaskoczenie, w ogóle na to nie liczyliśmy. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko warzywnika, bo zioła już mam. Tylko muszę wymyśleć jakiś pomysł na warzywnik wertykalny, bo naprawdę już nie mam miejsca w ogrodzie na warzywa.
Wiem, że to fanaberia, ale nie mogliśmy się oprzeć tym donicom, a tam były znacznie tańsze
Nawet 2 stożki bukszpanowe przytargałam, bo tam były tańsze niż w Polsce
Posadzone stożki bukszpanowe przy wejściu z trawiastych schodów ( po lewej)
Trochę kiepskie zdjęcia, ale u nas wciąż pada i zachmurzenie.
Grzyby to totalne zaskoczenie, w ogóle na to nie liczyliśmy. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko warzywnika, bo zioła już mam. Tylko muszę wymyśleć jakiś pomysł na warzywnik wertykalny, bo naprawdę już nie mam miejsca w ogrodzie na warzywa.
Wiem, że to fanaberia, ale nie mogliśmy się oprzeć tym donicom, a tam były znacznie tańsze
Posadzone stożki bukszpanowe przy wejściu z trawiastych schodów ( po lewej)
