Wczoraj działałam w strugach deszczu. Posadziłam drzewo ( i tek kupię klona Red Sunset) , wysadziłem Daniki - zostawiłam dwie - dam im szansę może się zaprzyjaźnimy przesadziłam hortensje lekko do przodu i dosadzilam seslerie.

Wczoraj ponad 30 stopni w cieniu, dziś 14 wszędzie. Ciut zimno Ale pada od rana, nieprzerwanie, a to akurat wielki plus

Zaglądam do Was, wszędzie pięknie, bujnie i kwitnąco
Ja chyba mam za małe rabaty, żeby ciągle coś kwitło

Stan na wczoraj - głównie bodziszkowo. Choć kwitną u mnie jeszcze orliki, ostatnie brunery a nawet miejscami niezapominajki

Na zdjęciach bodziszkowych to chyba wspaniały. Na każdym zdjęciu inny kolor i na każdym przekłamany Rozanne pokazuje pierwsze kwiatki ale się na fotki nie załapał. Przyjdzie na niego czas, oj przyjdzie

I na koniec takie widoczki zostawiam, tyle zdążyłam zrobić, bo zaczęło padać...

Nie zachwycam się Novalis (miałam na działce), natomiast bardzo podoba mi się Rhapsody in Blue (chyba to ona na ostatnim zdjęciu).

Dziś u nas zdecydowanie chłodniej i mokro . Padało solidnie już kilka razy i może jeszcze popada - cieszyłabym się. Ale pomiędzy opadami zrobiłam obchód ogrodu.