Dawno mnie tu nie było, a chciałam pokazać, jak rozrasta się mój ogrod. Szkoda, że tylko wzwyż, a nie wszerz, bo czuję, że zabraknie mi miejsca na wszystko, co chciałabym mieć w ogrodzie.
Na początek pokażę nowych "mieszkańców" ogródka:
wykopana z działki (tu jeszcze na działce) tuja jakaś-tam (proszę o rzut fachowym okiem i podpowiedź, co to może być):
berberys, także były mieszkaniec działki:
rdest:
pieris (obraził się i nie chce rosnąć, a ja nie wiem, dlaczego):
trawki: