eliza3 napisał(a)

Marcinkowo - chryzantemowo

Przepiękne!!!!! Naprawdę ! I zdjęcia tez cudne ! Pozdrawiam M

malgocha1960 napisał(a)

Jestem bardzo ciekawa twojego ogrodu na zywo i nie mogę się doczekać.Nie mam dzisiaj motywacji,żeby podnieść się z łóżka,cała niedziela samotna.

Dla mnie motywacją była Maja w ogrodzie i kawka do łóżka, która sam sobie zrobiłam będę pielęgnować kwiatuchy, żeby za tydzień było co oglądać pozdrawiam Małgosiu
Specjalnie dla ciebie wyszłam i zrobiłam

słoneczną fotkę kobei

Bardzo, bardzo, bardzo ale to bardzo wszystkim dziękuję , za życzenia i kwiaty i ciacha i za to , że jesteście A to ode mnie dla Was
z naciskiem i podkreśleniem dzisiejszego DNIA CHŁOPAKA dla naszych OGRODOWICZAN PŁCI MĘSKIEJ

Najlepszego rocznicowo

Samych słonecznych dni Wam życzymy. Buziaki

Jolu,zgadzam się z tobą i nieraz nie warto na siłę trzymać się kilku kolorów,bo nie dostrzega się piękna innych roslin.

Aniu,witaj,mam nadzieję,żee za tydzień dojedziemy,nawet jak M bedzie w pracy to do Bożenki na działkę prędzej ktoś mnie dowiezie i pojadę z nimi,bo Józek bedzie wolny.

jotka napisał(a)

A dzisiaj u mnie luz bluss tzn. zamiast pracować na działce znowu pojechaliśmy do lasu Celowo nie użyłam zwrotu na grzyby
Pomimo, że padało w mijającym tygodniu, grzybów niestety nie ma na moim terenie. I to nie mój niefart, ale w ogóle nie ma, bo przy drodze brak sprzedających. Kilka podgrzybków oczywiście napotkaliśmy i nacieszyliśmy każdym z osobna nasze oczy, a dopiero potem wędrowały do koszyka



Pogoda była piękna więc potraktowaliśmy nasza wyprawę jako spacer po lesie







Prace działkowe nadrobie w przyszłym tygodniu A co

Jolu miałaś fajny energetyzujący spacerek po lesie, a o grzybkach nie wspomnę ja na razie mogę o nich zapomnieć, jest sucho!!! kwiatuchy w ogrodzie dziś trzeba będzie znowu podlać, bo na deszcz nie mogę liczyć, jest tylko zimny porwisty wiatr ale słoneczko pięknie świeci Pozdrawiam prawie z nad Wisły

Wszystkiego najlepszego, dla Ciebie jesienny bukiecik z buteleczką wina

Sylwuś najlepszego!

reni napisał(a)

Reni czy Ty jeszcze dobrze widzisz? bo cierpliwość to masz bardzo ładna sukienka śliwkowa

tengel27 napisał(a)

Dzięki Leżąc w łóżku mogłem tylko plątać koraliki, więc oto efekty.





Była też wcześniej kartka na roczek.



A dziś na szybko coś na różowo (znowu, a nie lubię tego koloru).

Nawet chory, piękne tworzysz rzeczy broszka bardzo ładna, a ile cierpliwości do tego trzeba, precyzyjna robótka

Małgosiu mam taką samą nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie a tak nawiasem to ten twój M potrafi zaliczyć w kilka dni pół Europy
Co się tyczy wrzosów w doniczkach, to wsadzę je do gruntu razem z doniczkami, zobaczymy jak sobie dadzą rade mam wsadzonych kilkanaście sztuk bezpośrednio do ziemi i też jestem ciekawa w jakiej kondycji będą na wiosnę Dziś jet tak zimno przez ten przenikliwy wiatr, że pomimo słonka, nie wybieram się do ogrodu, jestem jak zwykle we wrześniu zaziębiona

Agatko...też się boję zimy!!! U mnie żółte żurawki już się brązowe porobiły....a co będzie zimą?

Drzewko na pniu bardziej bordowe niż fioletowe to klon crimson sentry. Zdjęcia mam kiepskie to może mylić



A wiąza ciąć....nie mam pojęcia jak Narazie dam mu rosnąć bo jest malutki.
Żałuję trochę, że jest tak wysoko szczepiony (95cm). Wolałabym takiego na max 50cm i żeby rósł kolumnowo a nie w kulkę....no ale zobaczymy jak to będzie z moim.

Małgosiu dziękuję

Marku dziękuję za miłe słowa, ale uprawiając kolejny ogród masz możliwość nie walczyć z wczesniej popełnionymi błędami, żurawki to w większości zrobione samodzielnie sadzonki tej wiosny.
Twój średniowieczny ogród nie jest mi obcy, zwłaszcza iż bardzo lubię w ogrodzie inspirację przeszłością.

Ewelinka to nic trudnego ten zakontek zrobiłem w kilka dni końcem maja, a już się rozrosło i nie straszy.

Wszystkiego najlepszego z okazji 18 rocznicy 22 urodzin. Zdrówka, szczęścia i spełnienia nie tylko ogrodowych marzeń

Aniu,duchem jesteśmy młode mimo,że metryka nie kłamie.Nasze ogrody nas odmładzają.

Maju,nie wiem czy masz begonie kupowane na rynku z siewu czy ze swoich bulwek,jedne i drugie w pażdzierniku jak już żle wyglądają wykopuję ,osuszam i wkładam do pustej doniczki plastikowej i na półke do garażu przydomowego.One lubią do przechowania temperaturę tak 5-10 stopni.

Aniu,Bożenko,miejmy nadzieję,że za tydzień wypali spotkanie.Nagotowałam cały gar fasolki po bretońsku,nie bardzo mam miejsce w zamrażarniku,M nie ma ,na siłę trzeba bedzie jeść.

Aniu,witaj.Ja jestem cofnięta z forum,była jakaś poważniejsza awaria netu,nie miałam połączenia ładnych kilka dni,a potem jak dali to 2 razy byli znowu naprawiać ,bo ginął.
Fajnie,że są jeszcze właściciele pięknych ogrodów takich jak twój Aniu,że nie elimunują kwiatów ze względu na ich kolor.Dla mnie liczy się bezproblemowość rośliny,jej długie kwitnienie,dekoracyjność,a na końcu kolor i nie przeszkadza mi,że jest 15 kolorów całkowicie różnych obok siebie,to przecież sama natura,piękna natura.