Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród szmaragdowy

Ogród szmaragdowy

monteverde 21:41, 02 lis 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Nie trzeba było aż fotki, wyglądasz na prawdomównego człeka też lubię tak po ogrodzie łazić
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
akanta 21:52, 02 lis 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
elf napisał(a)


Ależ to musi być satysfakcja i zarazem przyjemność pospacerować o poranku po takim ogrodzie z kawką oczywiście i z jakimś dobrym ciachem .... popodziwiać własne maleństwa i porozmawiać do nich bo zauważylam że większość ogrodników rozmawia ze swoimi roślinkami
Mój małż. (również Krzysiu) kiedyś zapytał mnie czy dobrze się czuję słyszac jak prowadziłam intensywną konwersacje z hortensją

Jeszcze sobie troszkę popodziwiam Twój ogród i idę spać ... napewo mi się przyśni



Elf. To raczej pozytywnie pogadać z roślinkami. Ja jak mam wolne od pracy np: sobota domownicy jeszcze śpią, ja po cichutku rano wstaję, pstryk expresik i w pidżamce z kawusią mykam się przywitać z ogrodem.
Włączam cichy wodogrzmot i spaceruje po ogrodzie na boso po trawce z rosą (uwielbiam) i głaskam roślinki, smyram je, przemawiam do moich, skubnę chwaścika, obmyślam, planuję co by im jeszcze do towarzystwa dosadzić i tak mógłbym na okrągło. Pochłania mnie ogród.
Ale oczywiście zaraz (zaraz wydaje mi się), wstaje moja rodzinka i żonka z córeczkami krzyczą na cały ogród ŚNIADANIE PODAĆ DO OGRODU czy z nami zjesz


Tak właśnie myślałam że do tego typu ludzi należysz pogadać, pogłaskać, kawusie wypić pozdrawiam[/quo].


A ja lubię latem samotnie też,zasiedzieć sie przy ognisku.Noc przy księżycu jest pełna życia .W plecki grzeje ,świetliki błyskają,świerszcze grają,zwierzątka pomykają po trawie ,jakiś puszczyk przeleci i nie wiadomo kiedy pięknie świta.Łapię pierwsze promyki słońca i dopiero kawusia i spacerek po trawce.I zero zmęczenia ,już patrzę co by tu zrobić ale rozsądek przypomina o śniadanku,ale w pogotowiu już przybory ogrodowe czekają.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
Tess 22:55, 02 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
Cześć Krzysztof.
Wczoraj odkryłam Twój wątek, przeczytałam cały i nic nie napisałam, bo nie znalazłam odpowiednich słów.
Napisać, że piękny, to stanowczo za mało.

Dziś też nie umiem znaleźć właściwych słów. Piszę, żeby podziękować za receptę na cichy wodogrzmot (napisałeś u Kasi). Skopiowałam do siebie, może M. namówię kiedyś...


____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
krisec 22:59, 02 lis 2012


Dołączył: 23 paź 2011
Posty: 597
Marzena2007 napisał(a)
A ile ten Twój klonik już u Ciebie rośnie?? Ja uśmiercam u mnie wszystkie klony... I nie z powodu nie okrywania lecz zalewania korzeni....


Mażenko klonik u mnie zawitał tej wiosny. Doświadczenia z nim przede mną,hmm może też go zalewa podlewanie kropelkowe.
____________________
Krzysztof . Ogród Szmaragdowy
krisec 23:38, 02 lis 2012


Dołączył: 23 paź 2011
Posty: 597
zbigniew_gazda napisał(a)
Cześć Krzysztof. Bajeczny Twój ogród zwiedziłem w całości. Gratuluję konsekwencji . A klonik pięknie ukryty pewnie przed zimnymi wiatrami. Też miałem kiedyś chmiel i zrezygnowałem . Rośnie do nieba !!!


Zbyszku dziękuje,dziękuje za wizytę.Na klonika właśnie wiaterek zachodni wieje, prosto na niego,to też wyrwałem się na okrywanie jak filip z konopi. A chmieliku to się można napić.
____________________
Krzysztof . Ogród Szmaragdowy
ewalm 00:44, 03 lis 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Krzysztof, piękny ogród.

A to poranne chodzenie z kawką - ach...też tak robię, póki jeszcze mogę. No teraz, to może bardziej w południe, niż rano, bo temperatury już nie te.
____________________
Ogródek na trzy lata
anipla 02:12, 03 lis 2012


Dołączył: 27 cze 2012
Posty: 1375
Jestem z rewizytą. Przeczytałam całość -achy i ochy były- wyobrażam sobie tą kawkę...super,pięknie
Wpisuję Twój wątek do obserwowanych,będę zaglądać.
Chmielu nie sadź w ogrodzie ,szkoda żeby zniszczył Twoje dzieło.
Pozdrawiam
____________________
Anita Ogród przydomowy - na zmiany gotowy...
Gardenarium 10:45, 03 lis 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Chmiel potrafi nieźle zaleźć za skórę - nie sadź go, nie polecam także.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Madzenka 11:58, 03 lis 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
krisec napisał(a)

A ile ten Twój klonik już u Ciebie rośnie?? Ja uśmiercam u mnie wszystkie klony... I nie z powodu nie okrywania lecz zalewania korzeni....


Mażenko klonik u mnie zawitał tej wiosny. Doświadczenia z nim przede mną,hmm może też go zalewa podlewanie kropelkowe.


Linia kroplująca pojawiła się dopiero we wrześniu a podtopiłam kolejnego już w czerwcu. Za głeboko sadzę a mam podmokły teren i gliniasty. Teraz posadziłam wyżej a za ok 2-3 tygodnie pewnie bedę okrywać. Bo mi klony nie wymarzaja tylko w lecie albo coś je zajada albo usychają???? Teraz testuję kolejnego, będe nia niego chuchać i dmuchać i posadziłam go trichę wyżej.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
krisec 22:02, 03 lis 2012


Dołączył: 23 paź 2011
Posty: 597
U mnie czesania nie było zbyt wiele.










____________________
Krzysztof . Ogród Szmaragdowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies