Rudbekie moje - takie same Ci zakwitły?
), na drugiej białe, ale waham się czy nie zgapić z Keukenhof i nie zrobić białych i pomarańczowych tulipanów i między nimi dwa rodzaje żonkili. To wyglądało absolutnie zjawiskowo ale czy ja tez tak potrafię? No i rabata inspirowana Dominiką - ciemne tulipany pod berberysami, ale z jaśniejszymi akcentami też zgapionymi z Keukenhof. A fioletowe i białe czosnki tu, gdzie róże. Czyli każda rabata ma swój kolor. Trochę pstrokacizna, nie? Ale myślę, że człowiek musi się trochę tymi kolorami nacieszyć,a może w następnym roku zrobię bardziej jednorodnie
i brzoza aż do nieba, ale muszę wyjść z domu żeby jej zrobić zdjęcie, te drzewa rosły ze mną ale mnie wzięło na wspominki
świetnie to wygląda hosty też pięknie się prezentują! Ale myślalam, źe ty się rehabilitujesz......???
u mnie też było spotkanie, niestety nie po królewsku lecz po roboczemu pięknie wygląda front domku co to za białe roślinki? pozdrawiam
Ale jemu na pewno jest najlepiej z Tobą - kochającą go i dbająca o niego jak nikt inny Pozdrawiam bardzo ciepło
