mała relacja z zakupów

otóż jak to zwykle bywa człowiek planuje zakup zgodnie z listą ale i tak kupi coś na dokładkę, albo na pocieszenie że pozycji z listy w sklepie nie było, tak i też było ze mną

w związku z tym iż bukszpanów nie było, tzn. były ale byle jakie, kupiłam ....chryzantemę


po drodze patrzę półka z różami więc...oto one (choć planowałam zakup na wiosnę)


długo się zastanawiałam, nie było nazwy tylko taka informacja



oraz okres kwitnięcia i wys., więc gdyby ktoś wiedział co to za cudo to będę wdzięczna

róże solidnie zapakowane



podsumowując: z pustymi rękami nie wróciłam, ale czy to dobry zakup to się okaże


w tygodniu jadę dokupić horti i tuję i to chyba będzie koniec zakupów z akcentem na chyba


buziaki dla wszystkich zaglądających i jeszcze moje doniczusie

Wyrosły mi astry w trzykrotkach i zostawiłem Przyznam, że wiosną chyba je jeszcze tam pomiędzy nie dosadzę, bo mączniaka(zazwyczaj jest) nie widać, a kwiatki tak

No to połowę nazw mam ustalonych.......

Lime Marmalade


Citronelle

rh...budzi się...

Kosmosy - już się cieszę na obrywanie....

Na bylinowych





Sadzonki żurawek nieźle urosły

Kassandra



Palace Purple

Limelight

asc napisał(a)

A mój milin nie daje owoców ...... Nawet nie wiedziałam jak wyglądaja...... i spoko ja w Chorwacji nie byłam... kiedyś tylko w JugosłAwii przejazdem do Turcji .. i tak dawno temu Wiec mi możesz poakzywać widoki dobrze znane.... ale jak widać nie każdemu....

Aniu, milin w naszym klimacie podobno nie wydaje nasion, dlatego dla mnie to też było ciekawe spostrzeżenie.
Chorwację polecam, ja się zakochałam i będę tu wracać.

Georgia Peach - jak zostanie mi konwalników do chyba je za nimi posadzę - zobaczę jak wyjdzie to połączenie



Na hostowisku

Tutaj będą zmiany Przybędzie konwalników, a wiosną żurawki pójdą do podziału i zrobię z nich plamę



Trawa wcale nie urosła aż tak bardzo



Werbena w lawendzie jak wyjeżdżałem miała tylko malutkie pączki



Tu będzie wywalanie i przesadzanie

Na początek dendrobium



Oleander jeszcze kwitnie



Pelargonie szaleją



Begonie ze starcami

Jesiennie....

Marzena2007 napisał(a)





Ale piękne jeżówki, podwójne płatki. Wiem, że nie powinnam, ale zapytam Jak się nazywają?

Kupiłam od Finki takie.

I jak się nazywają????? O!!!! nie wiemy

A teraz was zaskoczę........... tadam, tadam... szukałąm w komputrze co zamawiałam i znalazłam..... ależ dumna jestem z siebie, taka małą rzecz a cieszy...... to Green Jewel

Obok gdzieś rośnie Harvest Moon (niedobitek żółty po prawej) , Hot Papaya ... hmmmm jest jeszcze jedna czerwona...... i tej już nie znadę co to jest a szkoda bo ładne i pachną...

Kurcze.. edytuję.. znalazłam nazwę........ Hot Lava ...... niech będzie w jednym miescu... tylko jak ja potem to znajdę...