Kajam się...
Teraz rozumiem, że popełniłam niewybaczalne faux pas – będąc w Warszawie nie odwiedziłam Kasi (greglis), GabiKa, boćka i Wandzi... Na szczęście nikt więcej nie zgłaszał pretensji... A ja bez spowiedzi dałam sobie sama rozgrzeszenie za ten grzech zaniedbania, bo miałam tylko 5 godzin „na Warsiawę” - akurat tyle, żeby obskoczyć Galerię Mokotów... Ale Wasze „pretensje” były mi bardzo miłe... Na pewno kiedyś skorzystam z zaproszeń... Ale ta podróż w tę i we w tę jest ma-ka-bry-czna! GabiKu – jutro będzie następny pogrzeb w ogrodzie , dziś już kupiłam nowego ligustra... Mam nadzieję, że to już ostatnia strata... Basiu – kwitnie, a jakże! Oto pierwszy kwiat, a pączków jest całe mnóstwo!
Elawrocław – dziękuję Ci za dobre chęci. Moja Ayesha na szczęście odbiła, ale dalej jest zagrożona – widać za nią znowu świeżą dużą dziurę...
Sebciu – skoro chwalisz, to znaczy że odciąłeś się wzrokowo od widoku za siatką? Jesienią robię rewolucję tego zakątka, żeby zasłonić widok pola... A powojniki ciągle walczą o życie, podgryzane przez nornice...
A oto pierwszy kwiat powojnika Mazury, który nabyłam u Finki
I radosna wiadomość dla Dzidki
Jeżeli te ogromne liściory, to jeżówka (bo właśnie ją sadziłam w ub. roku), to dlaczego zaraza nie kwitnie??????????
Obelisk super! Marzy mi sie taki ,ale boje się,że złomiarze go wyrwą i zdepczą rabaty!
Chyba nie pozostanie nic innego -jak z drewienka ale już nie bedzie taki elegant!!
Obelisk super! Marzy mi sie taki ,ale boje się,że złomiarze go wyrwą i zdepczą rabaty!
Chyba nie pozostanie nic innego -jak z drewienka ale już nie bedzie taki elegant!!
Aha, pomysł na biało-zielone hosty pod tym zwyczajnym modrzewiem podoba mi się - 3 wystarczą , czy 4 lepiej ? Czy wtedy przodem żurawki mogę pociągnąć ?
a może Mery Christmas a zresztą tu masz link na różne hosty do wyboru do koloru masz tam też wysokość i szerokośćhttp://sadzawka.pl/hosty
I co ja mam bidulka napisać ... Ty będziesz miała tylu wspaniałych gości, to mojej nieobecności nawet nie zauważysz, a ja.... czekam na relacje i bawcie się dobrze
Serce mi krwawi, więc krwawnik będzie najodpowiedniejszy
Jolu, dla Ciebie obiecuję urwać sie od gosci.. i wstawić Ci pierwszą fotkę Byś sieczuła że jesteś razem z nami
Dzisiaj była inauguracja nowych nożyc JB ze sklepu Ogrodowiska ) muszę przyznać, że tylko ciachać takim sprzętem, bardzo wygodne. Inna sprawa to oczywiście umiejętności obsługującego taki sprzęt ) ale mam nadzieję, że z czasem nabędę wprawę ) to było nasze pierwsze, "poważne" kulkowanie )
Zaczeliśmy od kulki najmniej widocznej żeby się zapoznać ze sprzętem )
Żeby zwalało z nóg? To tylko hortensje Limelight i to w kilku sztuakch co najmniej Rozświetli zakątek i nie musisz myśleć co jeszcze. Na dole żurawki moga byc jeszcze na deser
A może przesadzić stąd kalinę i derenie a zamiast nich pociągnąć różaneczniki,horti i ..............hmmmmmmmmmm
Dodam jeszcze , że trochę przyciachałam tę koreankę w stożek bo jakaś nierówna była
I co ja mam bidulka napisać ... Ty będziesz miała tylu wspaniałych gości, to mojej nieobecności nawet nie zauważysz, a ja.... czekam na relacje i bawcie się dobrze
Serce mi krwawi, więc krwawnik będzie najodpowiedniejszy
Dzisiaj mąż zrobil krawężniki, a rabata powstaje po lewej stronie od schody wzdłuż tarasu. Tam właśnie chcę posadzić hosty i żurawki na zmianę. Wiem, że to co teraz mam to jeszcze za mało, ale chciałam jutro jechać dokupić. Doradźcie proszę, czy tak będzie współgrało ze sobą.
A rabatka pod murem nie wygląda źle, kosmosy są fajnymi kwiatkami
Witam nowego Gościa w moim zielonym zakątku zdjęcie robił mój M. - przekażę pochwałę
Zgadzam się, że kosmosy są fajne - były w planie od zeszłego roku ), bo bardzo mi się spodobały, zwłaszcza u An_tre, która mnie zainspirowała i dopingowała w sianiu ta rabata jest z jednorocznych, bo to tymczasowo - żeby chwast muru nie zarósł , ale miała wyglądać zupełnie inaczej ((( a wyszło trochę niebardzo ) najładniej wyszło to co pokazałam czyli słoneczniki i kosmosy, a reszta wygląda nieciekawie, a nie tak miało być. Ale to nic, za rok będzie lepiej )))
Pozdrawiam