Jak przystało na chrzestnych, Danusia ze Zbyszkiem trzymając się za ręce idą jeszcze raz ocenić miejsce sadzenia drzewka.
Jak chrzest to i kropidło musi być. Zamoczenia kropidła dokonała osobiście Ania. Wzbudziła tym ogólny aplauz.
Zaczyna się akcja sadzenia drzewka. Pierwsze sztychy wykonuje chrzestna.
Ania cała mokra po wyjściu z wody prezentuje nam kropidło.
Chrzestni przy dopingu wszystkich zebranych sadzą to wiekopomne drzewo.
Jeszcze tylko podlać i sprawa załatwiona.
Teraz przyszedł czas na tort i szampana, czyli częśc artystyczna.
Jeszcze fotki grupowe.
Wytchnienie dla obolałych nóżek. Rybki podziwiają zgrabne nóżki Marzenki.
Po tak wyczerpującym dniu, obfitującym w moc wrażeń wzrokowych i smakowych towarzystwo usiadło w cieniu i odpoczywa.
Aniu, wielkie podziękowania dla Ciebie i Twojej Rodzinki za trud włożony na przyjęcie takiej liczby " Ogrodomaniaków ".Twój ogród będzie śnił mi się po nocach i we śnie będę po nim spacerować.
Wszystkim Uczestnikom spotkania zjednoczonymi pod skrzydłami Danusi gorąco dziękuję za możliwość nawiązania nowych przyjażni.
Cieszyłam się, bo czekałam na owoce kilka lat... w końcu są, posmakuję, zobaczę czy dobre... wyjechałam tylko na kilka dni... i co? Coś czy ktoś nadgryzł, naddziobał bez pytania... tylko kto lub co?
Jak mi smutno
Nie prowadzę regularnej sprzedaży host dlatego nie ma cennika na mojej stronie.
Ofertę cenową przesyłam zainteresowanym na żądanie a katalog pełni funkcje poglądową
Przy okazji troszkę fauny i flory w moim ogródku, bo mam zaległości
Hoortensja miękkowłosa uraczyła mnie kwiatami po raz pierwszy, odkąd ja mam, dwa kwiaty ale jakie urocze.
Hortensja Anabelle wtuliła swoje olbrzymie kwiaty w hostę Kiwi Full Monty i chyba dobrze im razem
Clematis bylinowy Ditches of Albany, fantastyczny
Moja ulubiona jeżówka Green Jewel, prawdziwy klejnocik
Witaj Madziu, wczoraj o Tobie myślałam.....muszę zajrzeć do Myszorka...., co tam słychać....wczoraj nie zdążyłam...
A tu taka niespodzianka!!! PIĘKNIE się ogród prezentuje...dech zapiera....
Kibicuję Ci od początku..
A pomysł na chodnik i podjazd...to strzal w dziesiątkę...śledziłam przemianę
Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie...
To wygląda jak w zachodnim ekskluzywnym katalogu mebli Powiem Ci, że nie pożałujesz tych leżaków,zwłaszcza tekowych, ja się przekonałam że są bardziej niezbędne niż stół i krzesła. Miło poleżeć w ogrodzie, porozkoszować się odgłosami przyrody po ciężkim dniu.