Dzisiaj mąż zrobil krawężniki, a rabata powstaje po lewej stronie od schody wzdłuż tarasu. Tam właśnie chcę posadzić hosty i żurawki na zmianę. Wiem, że to co teraz mam to jeszcze za mało, ale chciałam jutro jechać dokupić. Doradźcie proszę, czy tak będzie współgrało ze sobą.
Witam nowego Gościa w moim zielonym zakątku zdjęcie robił mój M. - przekażę pochwałę
Zgadzam się, że kosmosy są fajne - były w planie od zeszłego roku ), bo bardzo mi się spodobały, zwłaszcza u An_tre, która mnie zainspirowała i dopingowała w sianiu ta rabata jest z jednorocznych, bo to tymczasowo - żeby chwast muru nie zarósł , ale miała wyglądać zupełnie inaczej ((( a wyszło trochę niebardzo ) najładniej wyszło to co pokazałam czyli słoneczniki i kosmosy, a reszta wygląda nieciekawie, a nie tak miało być. Ale to nic, za rok będzie lepiej )))
Pozdrawiam
Witaj Moniko miło Cię gościć. Tak jak Ty lubię pnącza. W tym roku ganeczek pozbawiony został ( zła zima ) towarzystwa róż. Zamiast posadzić w upatrzonym miejscu (hortensjie byłyby mi teraz wdzięczne) ubiegłoroczny zakup Clematis x triternata 'Rubromarginata', posadiłam go w dużej donicy i umieściłam go z boku ganeczku . Teraz clematis kwitnie i cudownie pachnie.
hej hej wczoraj zrobiłam zapasy roślinkowe, które wsadzę w nowopowstałej rabacie przy samym domu. Kupiłam hosty i żurawki. Chciałabym je posadzić na zmianę. Czy to będzie wyglądało ok??????
Nie patrzcie na te gadżety obok roślin - to sprawka mojego synka
Pokaże wam zdjęcia - niestety tylko dwa bo nie mogłam się dostać na teren
wyrównana skarpa i ogrodzenie
Nowe schody z kostki i koło - dzieło mojego M. Koło będzie wypełnione trawką a po jego dwóch stronach klony na nóżkach. Po lewej stronie zdjęcia skarpa do wyrównania i podniesienia, coby dzieciołki miały górkę na zimowe saneczkowanie.
Wczoraj przywieziono nam cztery wywrotki ziemi , do rozplantowania. W sobotę pełne ręce roboty, plantujemy, siejemy trawkę, robimy skarpę. W poniedziałek będzie mój M do kopania dołów wzdłuż ogrodzenia na szmaragdy ( 70 m ogrodzenia to duuuuuuuuuużo dołków do wykopania ). Jak gęsto sadzi się szmaragdy żeby utworzyły zwartą ścianę ?. Czy może przełamać tę ścianę świerkami co jakiś czas, a może czymś innym. Zależy mi żeby zarosło tak żeby nie było widać siatki.
A co powiecie o hortensjach anabelle po obu stronach schodów ?. Już widzę te kule zwieszającę się ze skarpy - dobry pomysł ? Tylko tam cały dzień patelnia. Dadzą radę ?
Lilka, fajnie że pokazujesz, co się już zadziało
No, pięknie się zadziało Kawał roboty odwaliliście.
Teraz tylko rozplantować ziemię (he, he, jak mi się to lekko powiedziało i sadzić
Moim zdaniem szmaragdy tak 60-70 cm, ale może mądrzejsi ode mnie się wypowiedzą.
Ja bym tę zwartą ścianę szmaragdów czymś przełamała. 70 m. to dużo, więc będzie dość monotonnie.
Anabelki pięknie by wyglądały, tyko jak tam patelnia to nie wiem...
pokaże wam dla ciekawostki fragment choreografii z koncertu madonny , która wywołała tyle kontrowersji ....nie wiem czy potrzebnie , czy nie .nie komentuję
jednak nie ulega wątpliwości ze ma z naszą religia jakąś zadrę .. to da się wyczuć
Moje lilie dziś mnie zdenerwowały... zakwitły dzisiaj... a ja chciałam pojutrze Jeszcze malutkie, wiec jak przekwitną, to zapasowych moze nie być...buuuuu
cudowne i zdjęcia i lile też - czy lilie to 1 dzien kwitną? chyba nie
a w sobotę w Rzsz ma być upał pewnie wiesz - dobrze ża na deszcz zabezpieczałas parasol to na słońce się przydadzą