Też dołączam się do życzeń i tego pytania , które zadał Sebek. Kupiłam ostatnio taki bluszczyk. Pojawił się w jednym z marketów w bardzo atrakcyjnej cenie. No i nie wiem do gruntu czy w doniczkę?
Ma robaczki co roku, pryskamy jak nie ma deszczu. Wiem, widać te kłaczki. Ale mało, tylko na młodziutkich listkach.
Musiałaś mi dopiec aż Ty...
... Danuś no coś Ty... ja wcale nie chciałam Szkoda mi tylko było żeby "to" zjadło buczka. Chociaz też mogłam pomyśleć..... przecież Ty to jak detektyw w Swoim ogrodzie, wszystko wiesz
dzięki Twoim zdjęciom zwróciłam uwagę na ten egzemplarz u nas w szkółce - w Kościerzyniezostało jeszcze kilka egzemplarzy mogę je przechwycić
w poniedziałek tam będę....
Danusiu pozwolę sobie zapytać Cię gdzie kupujesz formowane rośliny dla klientów? Ja tu mam niedaleko szkółkę Kozłowskich którzy się w tym specjalizują. Ale mam wrażenie że tam wszystko jest jakieś podschnięte w nie najlepszej kondycji.
Szukam w różnych miejscach i wykupuję, często brakuje.