Będę monotematyczny, ale tej wysokości są liście trzcinnika czy też molinii - z tym, że druga rośnie dużo wyższa i ma ładniejsze nogi
Tawulki są dobrym pomysłem, do tego jakieś hosty dla kontrastu i będzie idealnie
Widzę, że dyskusja na temat zamiokulkasa trwa w najlepsze. Jakbym miał kolejny raz go kupować to z pewnością wybrałbym sansewiery. Ich cena jest podobna /pieruńsko drogie/, ale przynajmniej rosną pionowo W domu mam i chwalę sobie
U mnie takie 2 ułamane pędy wytrwały pół roku w nieprzezroczystym wazonie, po czym wsadziłam je do ziemi, bo wyrosły im małe bulwki i korzonki. Jednego wydałam koleżance, drugi rosnie u mnie. W tej chwili ma 5 pędów, przy czym ten pierwszy zdechł i go wycięłam.
Jeden z moich zamio ma dobre 10 lat i niestety mocno odchorowuje przesadzenie do zbyt duzej donicy - starsze pędy umierają ale pojawiaja sie nowe. Muszą byc podparte. Inny, nieco młodszy, siedzi ciagle w za ciasnej - grubasne pędy podpieram i tylko dzieki temu trzymają sie w pionie.
i co ja mam napisać.dziękuję.pomysły często karkołomne ale idle dają radochy.oczywiście jeśli rzezyj się ciezka prać z nimi związana.czasem nawet bardzo ciężka