Wywołana do tablicy przez Bogdzię w wątku Małgosi chciałam powiedzieć, że spędziłam przemiłe sobotnie popołudnie w w ogrodzie Bożenki i jej męża, dojechała też Małgosia z mężem. Czas szybko mijał na pogawędkach o kwiatkach, spotkaniach ogrodowych, pasjach...itd... i zanim się obejrzeliśmy czas było wracać do domu z postanowieniem, że to nie ostatnie nasze spotkanie Ogród piękny, zadbany jak słodki cukiereczek tworzony z pasją i miłością

Renato,czekam na twój wątek,będzie dobrze.

Elu,lilii miałam więcej,ale w ubiegłym roku sporo mi wymarzło.Jak ogląda się na forach ogrodowych tyle pieknych odmian to chciałoby się mieć je wszystkie,ale wiadomo,że się nieda.Mimo wszystko we wrześniu u nas na agrze dokupiękilka.

Aniu,chciałam dokupić jeszcze jedną w razie gdyby mi ta zginęła,ale nie mogłam potem jej spotkać.

Na spotkaniu było bardzo fajnie.Ania,dobra duszyczka sprawiła mi niespodziankę i przywiozła 3 kolory floksów,do których nie mam zupełnie ręki i fajny niski nachyłek,a od Bożenki dostałam pięknego miskanta.

Moje szanowne M dzisiaj miał pilny wyjazd ,wiec ja za szpadelek i jeszcze kawałeczek rabatkę poszerzyłam od tego poszerzania jej falisty kształt się wyprostował i stwierdzam że lepiej mi sie taka falista podobała

bardzo miło Was widzieć

labrador na tle aktualnie poprawianego/uzupełnianego skalniaka




oraz gaszący pragnienie deszczówką

już się napił...

A dzis spotkałam takiego stwora i nie wiem co to jest. Malutki jak biedronka ale tak sie kręcił że nie mogłam ostrego zdjęcia zrobic.

witaj Gosiu - trochę spóźnione ale serdeczne gratulacje na pół tysiączka...
z dzisiejszymi wieczornymi malwami

Witam,
na zdjęciu poniżej to Fagus Sylvatica Pendula, została posadzona u mnie 3 dni temu. Jeżeli nie widać na zdjęciu dlaczego się pojawiła w moim ogrodzie to napiszę to wprost.
Za jakiś czas chciałabym, aby to drzewo chociaż w części przysłoniło mi widok na te bloki, które niespodziewanie wybudowano mi. Nic mi one nie przeszkadzają, ale wolałabym z okien mojego domu patrzeć na jakieś drzewo niż w okna sąsiadów. Na naszym forum w wątku "Fascynujące drzewa" zobaczyłam własnie taką roślinę, bardzo rozłożystą.
Mam prośbę, czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jak można osiągnąć taki efekt. Niestety nie umiem przenieść zdjęcia, które zostało zamieszczone na forum chyba w 2010 roku.
Dziękuję za pomoc.

vesper napisał(a)

Tutaj widać że posadzone są w to co było na działce? Czy w dołku coś mają podsypane?
Może one mają za mało składników pokarmowych?

Poczytaj artykuł o uprawie hortensji, one lubią dobre podłoże, duży dół z odpowiednią mieszanką,

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/199-hortensje-sadzenie-i-pielegnacja

Wracając z teściową i resztą rodziny z wyprawy do Utrechtu, przechodziliśmy obok kontenera, do którego sąsiedzi kilka domów dalej wyrzucają odpadki remontowe. I na samym wierzchu leżało to coś, staroświecko zwane żardinierą:


Teraz od kilku godzin usiłuję coś na tym poustawiać żeby dobrze wyglądało. Doniczki znaczy. ALe jakoś nie mogę znaleźć właściwej kompozycji. Jakieś sugestie? Na razie jest tak, ale to chyba nie bardzo A może w ogóle co innego tam poukładać? Kamienie? Coś trzeba wymyślić, bo to fajny mebelek


Za to jak najbardziej ok jest pierwszy otwarty paczek Jalitah!


Oraz White The Fairy z maciejką. Biała róża nieco przybrudzona ziemią, ale nadal urocza

Eliza, udało się pospacerować i zrobić zdjęcia słonecznikom u moich rodziców, te same nasionka co u mnie, moje już są ciut wyższe niz 70-80 cm które miały być, a u rodziców mają z 2,5 metra. Moje te normalne nie są takie wysokie jak ich ozdobne

Obiecane detale:
drewniane kołki przekształcone w ścieżkę do kompostownika


a tu w formie tymczasowego (trwa to już dwa miesiące) suchego "murka".


Okółki z bodziszka korzeniastego


Daliowy żywopłot


Nowe hostowisko


i mocny akcent z przetacznika. Tak liczyłam, że nagietki będą pomarańczowe. Niestety większość jest żółtych i jeden bladożółty (te bardzo lubię, chyba zbiorę nasiona).

chyba oszalałam , ale zapachniało mi dzisiaj jesienią . trawy nabierają pięknych kształtów i jesteśmy prawie na półmetku wakacji .
tak sobie pomyślałam że trawy ( moje oczko w głowie ) potrzebują u mnie szerszej prezentacji , ponieważ wszystkich bardzo zachęcam do ich stosowania w kompozycjach . często słyszę że podobają się , ale ich sprzątanie w jesieni sprawia dużo kłopotu....nic bardziej mylnego . potrzebny tylko duży nóż piłka i ścinanie trwa sekundę.

OSTNICA PONY TAIL A W TLE MISKANT GRACIMULUS



IMPERATA RED BARON











MISKANT MORNING LIGHT




PROSO RÓZGOWATE





ROZPLENICA JAPOŃSKA HAMELN




OWIES WIECZNIE ZIELONY





MISKANT GIGANTEUS










Molinia caerulea 'Variegata' (trzęślica modra)





Koeleria glauca (strzęplica sina)







OWIES WIECZNIE ZIELONY





Carex ciliatomarginata 'Treasure Island'






KOSTRZEWA SINA




Carex muskingumensis 'Ice Fountains'

Syla napisał(a)

sadzenie bukszpanu .....osobiste

Ujęłaś mnie tymi fotkami, gdybym była bukszpanem to w nagrodę rosła bym jak złoto...Pozdrawiam.

alem spóźniona

no ale jak to mówią -lepiej późno niż wcale

dla Ciebie

Mój storczyk coś wypuścił ale co ???

Danusiu, Zbysiu bardzo mi miło, że zaglądacie . U Ani asc najprawdopodobniej będę z czego cieszę sie niezmiernie, spotkam tyle przemiłych znajomych To będzie prawie rocznicowe spotkanie

Storczyk wypuścił .... no właśnie co ????

Baszka napisał(a)

Mam problem z bukszpanami. nie bardzo wiem jak im pomóc bo nie mam żadnego doświadczenia.
Pierwszy bukszpan wygląda tak. Nie wiem co mu "dolega".



Drugi z wierzchu ma wyschnięte listki ale pod spodem listki są zielone. Czy wystarczy zastosować florovit? Czy to jakaś choroba.



Trzeci wygląda najgorzej. Wygląda tak od posadzenia. Nie wiem czy coś z niego będzie. W większości ma suche gałązki i listki. Czy można go czymś poratować?

Pierwszy dwa preparaty Topsin+MIrage, sprawdź czy nie ma za mokro, albo za głęboko posadzony. Dotnij potem i Florovit dolistnie.

Drugi dotnij, potem Previcur podlanie i po tygodniu Florovit dolistnie.

Trzeci - to groźna choroba, prawdopodobnie Cylindrocladium buxicola - podlej Topsi plus Mirage i opryskaj, otrzep te chore listki i zbierz, nie lej bukszpana bo mokre jeszcze bardziej chorują. Może bukszpan paść. Wtedy wyrwij i wyrzuć, ziemię wybierz i listki też zbierz dokładnie aby usunąć zarodniki.

Jak przeżyje, będzie taki ogołocony, potem zacznie się zabudowywać.