Dzisiaj zrobiłam małą rewolucję ogródkową. Jak pogoda pozwoli, to jutro dalsza część zmian.

A tak się zaczęło - łopata, rekawice,wiadro, nożyce, sekatowr, koszyk na odpadki i doniczki na roslinki, które już tu nie będą mieszkać.


i zaczęło się na dobre

tuje czochraki wykopane - etraz była burza muzgów co z nimi dalej

od drugiej strony juz całkiem nieźle

ta strona do zmiany została na jutro

No no - niezłe te prace wykopaliskowe Może to czochraki zostaw w donicach na zimę i ozdób lampkami na święta

I jak na razie jest tak



Przy tujach posadziłam jedną Anabelkę i Phantomkę, a od tyłu przetaczniki, które ginęły w objęciach czochraków

nie chciałam za bardzo kopać, bo rozsiało się tam mnóstwo dziewann, a jak na razie są mikroskopijne, więc nawet nie ma jak ich poprzesadzać
Dosadziłam również naparstnice od Ani - asc i w rogu przy ogrodowej znalazły miejsce lilie od Danuszy. Kochane dziekuję jeszcze raz.

Sebek napisał(a)

No no - niezłe te prace wykopaliskowe Może to czochraki zostaw w donicach na zimę i ozdób lampkami na święta

z czochrakami juz się rozprawiłam



Juz postanowione - dwa razu w roku fryzjer i mam pierwsze kulki
Z jednej już całkiem niezła kulka wyszła, a druga dociągnie w nastepnym sezonie

No teraz mam fajny widok z tarasu - normalnie nie mogę się napatrzeć

Na dobranoc jeszcze kilka fotek z dzisiejszego ranka

różyczki

dalie


i inne

Złapane na gorącym uczynku


i pomidorki pychotka

i na koniec na różowo