Judith, tam słońce pojawia się ok 12 (a pewnie i wcześniej, bo gdy ostatnio byłam tak wcześnie, to już cały teren był oświetlony) i jest do samego wieczora. To bedzie za mało?
Aga, nie wiem, czy szachy będą, ale kwiaty nadal planuję czarne, białe... i niebieskie
Wiecie co to znaczy?
Murarze dotarli! Fundamenty gotowe.
Za to nie może być za pięknie, bo swoich rzeczy nadal nie pozabierali...
To Ci sie tylko tak wydaje ze kilka lat.
Ja sie nauczyłam ze każdą sadzonke można podchodować i podzielić. Drzewa i krzaki wychodzą drogo jeśli kupujesz duże egzemplarze.
Można mniejsze . Urosna przecież.
Z kartonami się pośpiesz troche bo Ci zielsko zaraz porośnie.
Coś czuje ze to będzie piękna rabata.
A co do opuchlaków . Jeśli uwazasz że je masz to kup 2 środki i pryskaj naprzemiennie caly sezon.
A ten w domu to niekoniecznie opuchlak.
Jak się przeprowadziłam na wieś po dwudziestu kilku latach mna 3 piętrze, to miałam szok że czasami mi robale łażą po chacie.
Kurczę po tych Świętach przydałby się dzień na odpoczynek...
W czwartek udało się zwertykulować główny trawnik-kółko z tyłu, więcej nie dałam rady. Nie wiem czy reszta będzie zrobiona, czy nie bo pada, a trawa już rośnie.
Przyniosłam trochę wiosny do domu
W ogrodzie zdążyłam cyknąć tylko pissardi i ŚŚ RobinHill w blokach startowych
Fajnie masz skomponowane rabaty.
Nawet teraz dzięki zimozielonym nie masz pusto.
Musze sie tak nauczyc bo jak wycielam co trzeba na budlejowej to pusto mam.
W końcu skończyliśmy z wyznaczeniem rabaty huraaaa!
Komportu nie starczyło na całość będę dodawała do każdego dołka.
Teraz jeszcze kartony, kora i sadzenie.
Jak zobaczyłam ile jest tej powierzchni to zejdzie kilka lat na obsadzenie
Futro coraz dluzsze, a musze zostawic do lipca, bo wtedy bedziemy isc na pierwsza wystawe. Madras ma silny instynkt zaganiajacy. Zawsze ma wszystkich na oku i patrzy czy podczas spaceru wszyscy sa jak ktos sie schowa to leci od razu szukac
Bynajmniej nie czujcie się niedouczone Ja na trasie googlowałam non stop, przy każdej tablicy informacyjnej
Nie miałam pojęcia o wielu zjawiskach i roślinach, najbardziej mnie zaskoczyła borówka bagienna (w opisie trasy jest, w tytule brzezina bagienna - też nie wiedziałam co to )
Muszę się wybrać w to miejsce też w innych porach roku, bo widoczki ładne i kojące