Do dzisiaj myślałem, ze najbardziej nie lubię kosić i dbać o trawnik, ale definitywnie zmieniam zdanie.
Najbardziej nienawidzę przesiewać kompostu, pół dnia sterczałem z koszykiem przesiewając kompost, na dodatek nie skończyłem, i na pewno i braknie, a bałaganu narobiło się przy tym mnóstwo.
Jak już wcześniej pisałem mam swoje drzewa i pasują idealnie, zdjęć jednak nie ma bo na razie nic jeszcze nie sadzę. Nadal przygotowuje glebę pod nasadzenia, niestety obornika nie udało się załatwić, kompost, glina i Rosahumus muszą wystarczyć, całe to przygotowywanie strasznie pracochłonne. Jutro jednak chyba pierwsze rośliny pójdą do gruntu. Będę też musiał posadzić lilie, które dzisiaj przyszły.
Jutro postaram się coś pstryknąć.
Prace na jutro:
-przesiać do końca kompost i poskładać z powrotem,
-posadzić drzewa,
-przesadzić 3 krzewy i z 15 bylin,
-oczyścić warzywnik,
-posadzić lilie,
-przesadzić liliowce,
-wyczyścić mnóstwooo żurawek,
-przyciąć trawki,
-chyba wszystkiego nie zrobię