Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Marzenia i plany vs. rzeczywistość 19:36, 20 cze 2012

Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry

Hortensje wykopane - przy takiej pogodzie to nie lada wyczyn...
Teraz mam piękne dziury - leje jak po bombach

Wybrałam ziemię bo przecież wymieszałam kwaśną...

Hortensje poszły do koszy, obcięłam suche i brzydkie kwiaty, podlałam magiczną siłą... i mam nadzieję, że dojdą do takiej kondycji

jak ta w donicy

Bluszcz powoli oplata kule wiklinową

I wykulkowałam mojego pierwszego bukszpana

Zdjęcie trochę przekłamuje - ma z 50 cm średnicy

Nasz mały, zielony świat. 19:36, 20 cze 2012

Dołączył: 19 sie 2011
Posty: 1191
Do góry

Po cudzych ogrodach zglądam a do siebie nie wchodzę, oczywiście tylko w necie, bo w naturze cały czas patroluje swoją zieleń a i tak mnie ciągle coś zaskakuje.
Ostatnio najbardziej robactwo, coś niewiarygodnego, ile tego się wszędzie lęgnie

Kilka dni temu ze zdzwiwieniem stwierdziłam, że brzoza jakaś ażurowa się zrobiła, podchodze bliżej a tam takie coś!

Absolutna obrzydliwość! Oczywiście poleciałam po armatę, czyli Decis, bo jeszcze dzień, dwa i moje małe drzewko byłoby łyse jak w środku zimy

Dziś znowu na innej brzozie urwałam podeschnięty listek, przyjrzałam się bliżej a tam w środku siedzi licha i żre miękisz liścia. W tym przypadku obejrzałam całe drzewko, bo też jeszcze nieduże i oberwałam wszystkie liście z zawartością.

Pogoda siadła i jakoś nie mogę się zebrać, żeby trochę zdjęć porobić, tylko te lichy utrwaliłam dla potomnych, można oglądać wieczorem, kolacji się odechce, zapewniony efekt dietetyczny

Ogród Danuszy - odsłona 2 19:32, 20 cze 2012

Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Do góry

...a wiec rozyczke zostawiam

Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 19:30, 20 cze 2012

Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Do góry

w podziekowaniu za cieple slowa i cieplo duszy...

Bajszowe klimaty 19:25, 20 cze 2012

Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Do góry

bajsza napisał(a)

Kurcze blade muszę Wam to pokazać - normalnie dostałam bzika jak to zobaczyłam. Jak ktoś ma dziecko powinien czym prędzej taki domek zbudować u siebie,. Piszę o tym, bo ja wychowałam się na drzewie, sama samiusieńka nik mi się nie wtrącał. Miałam swój domek ale nie taki piękny. Nic tak nie rozwija wyobraźni jak fajny domek na drzewie. Nic taknieuczy szacunku do przyrody, jak ciągłe obcowanie z nią właśnie w taki sposób. Nic tak nie uczy rozumieć potrzeby naszych młodszych braciszków, różnych robaczków i żyjątek. Mamusie zróbcie taki swojemu maluchowi - znaczy namówcie tatusiów. Nie pożałujecie Ja do końca życia będę z sentymentem wspominała ten czas spędzony na drzewie, póki siłą niomal mnie z niego nie ściągnięto - gdy poszłam do liceum.
Zdjęcie jest z Interenetu nie wiem czyje - na facebooku udostępniła je pani Krystyna Szelag.

Ale cudo, ja też skakałam po drzewach nie gorzej niż chłopaki. Wyłaziłam nawet na wielkie lipy. Masz rację te wspomnienia pozostają. Tylko że kiedyś dzieciarnia łaziła paczkami, bawiła się w chowanego czy podchody a teraz .... komputery trochę psują dzieciństwo.... ale znowu gdyby nie one nie byłoby ogrodowiska

Do tej pory wspominamy z moją kuzynka zabawy w domek pod wielką leszczyna, albo spanie w namiocie.... ach było fajnie

Ogród u stóp klasztoru 19:21, 20 cze 2012

Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry

rozpoczął się u mnie festiwal róż . dopiero w tym roku Angielki pokazują się w całej krasie . kilka najbliższych postów własnie im chcę poświęcić . a wszystkich zachęcam do zakładania różanek , bo przynoszą masę radości i ....... piękne zapachy

Ogródek Hanusi po zimie 19:17, 20 cze 2012

Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Do góry

Haniu dziekuje za wszystko i ...slodkich slow na dobranoc zycze...

Ogród u stóp klasztoru 19:13, 20 cze 2012

Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry

na pewno jest bardziej podatna na przędziorka na słonecznym stanowisku ......i chyba tyle . z doświadczenia powiem tyle że trzeba o nie zadbać jak są małe a potem można o nich zapomnieć.

Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 19:09, 20 cze 2012

Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Do góry

KOCHANI... zdjecia domu, zdjeciami, dalam sie skusic "szalonym , ciekawskim duszyczkom" tych co troche zaskocheni ,ze nie o kwiatkach PRZEPRASZAM za chilowa zmiane tematu a na dobranoc cos na dobry i blogi sen.... ogrod w BIELI (mojej ulubionej...)

ale i troszke rozu nie zaszkodzi

Boćkowe perypetie ogrodkowe 19:08, 20 cze 2012

Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry

Marzena2007 napisał(a)

Juz Marzenko, juz

Hortensja Incrediball dojrzewa
]

Moja Incrediball jest dokładnie w takim samym stadium Będziemy porównywać

Ale fajnie, moja to mlodziaczek, pewnie tylko jeden kwiat wyda, bo M ulamal jej dwa razy galazke

Bajszowe klimaty 19:06, 20 cze 2012

Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 239
Do góry

Nie pisałam wcześniej o tym, ani nie pokazywałam, ale udało mi się wyhodować miniaturowe pomidorki.
Nie chodzi o wielkość pomidora – tylko o wielkość krzaków.
Pomidorki są koktajlowe, ale grzebałam troszkę w Internecie i nie znalazłam tak małych krzaków pomidorków.
Nie wiem jeszcze, jakie, będą miały pomidory i czy będą miały, ale zakwitły w tym samym czasie, co inne pomidory i na ten moment czekałam, żeby je pokazać.
Najwyższy z 9 krzaków ma 16 cm, najmniejszy 13 cm wszystkie już kwitną i wygląda na to, że będą miały po jakieś 8 do 10 pomidorków na krzaku.
Niestety, nie wiem, jaka, to była odmiana, bo kupiłam pomidorki na tzw. gałązce.
Najmniejszego pomidorka ususzyłam a w tym roku uzyskane tą drogą nasiona wysiałam.
Celowo wysiałam je dość późno - pod koniec kwietnia, żeby nie wyrosły niepotrzebnie.

Ogród w Alei Lipowej... 19:05, 20 cze 2012

Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Do góry

Proszę Was teraz o pomoc

Chcę rozświetlić to miejsce między dwoma hortensjami. Ciągle brak pomysłu. Dosadziłam tam hortensje, żeby wypełniły miejsce, ale jeszcze nie tak okazałe jak te brzegowe. Za żurawkami są hosty, ale muszę je wysadzić bo w ogóle ich nie będzie widać, a przd ma być obwódka z bukszpanu. Coś za te żurawki by pasowało???? ale co??? a może hortensje jak się rozrosną jak te widoczne dwie to juz nie ma sensu tam coś sadzić? Jak myślicie ? Myślałam też o żółtym berberysie, żeby duże kulasy zrobić po obu stronach bordowej pęcherznicy, ale nie bardzo lubię berberys. Hmmm a może zmienić żurawki na zółte?

tu gdzie kółka są też hortensje, ale jeszcze nie takie duże jak te dwie

Mój skromny ogródeczek ... 19:01, 20 cze 2012

Dołączył: 12 mar 2012
Posty: 369
Do góry

nr4

aksamitki szaleją

piwonia

a takie dziwne stworzonko odwiedziło moje goździki

Ogród w Alei Lipowej... 18:55, 20 cze 2012

Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Do góry

...rozwary...posadziłam przy białych begoniach i jasno obrzeżonych hostach, nie wiem czy nie za pstrokato ???

Mój skromny ogródeczek ... 18:54, 20 cze 2012

Dołączył: 12 mar 2012
Posty: 369
Do góry

Ojej i znów nie było mnie dość długo..
niestety przez pracę przez cały dzień przy takich temp wieczorkiem zaraz zmykam spac, brak mi sil nawet zeby wchodzic na Ogrodowisko..
a co u mnie.. ojej w sobote zwieźlismy w koncu to siano ktore przezylo te uporczywe deszcze a wczoraj zwozilismy kolejne wykoszone w sobote

i w koncu siano z głowy

dzis kosilam trawnik a przy takich temp latwo nie bylo.. krowa w koncu sie ocielila

mamy cielisie (dla zainteresowanych )

a swoj wpis chce umilić zdjeciami ktore czekaja na wstawienie juz pare dni

dzis juz wiecej cudownosci kwitnie

aaa i co najazniejsze i bardzo cieszy jemy juz pierwsze ogorki z tunelu

w porownaniu z tymi ze sklepu oj.. niebo w gębie

te róże w tej chwili królują w ogrodku z racji tego ze sa najwieksze

w zbliżeniu

róza nr 2

nr3

Ogród w Alei Lipowej... 18:52, 20 cze 2012

Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Do góry

...cd...

Ogród w Alei Lipowej... 18:49, 20 cze 2012

Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Do góry

Odpisałam ufff.
Dziś znowu odwiedziłam ogrodnicze i to dwa. Powinni mi już zakazać zakupów. Drobne, ale ciągle coś przynoszę. Konsekwencja u mnie marniutka, ale jeszcze miejsce jest

Kupiłam 3 begonie, 4 cudne rozwary (nie znałam ich wcześniej), żółte miniaturowe jakieś canny, trójklapka, kulki danici dostałam w gratisie bo mi poprzednie padły, zapakowałam na swój rowerek i to przytargałam.

No i jeszcze co nieco bym kupiła, ale rowerek mało pojemny

dlatego chyba te wycieczki do ogrodniczych u mnie takie częste

Chyba poproszę o kartę stałego klienta

kuleczki tu dosadzone