Jasne Kondzio, przywieź, będę Ci niezwykle wdzięczna

Enya73 napisał(a)

Jasne Kondzio, przywieź, będę Ci niezwykle wdzięczna

ok to bedą

Pokażę kilka moim zdaniem ciekawszych roślin, które mam u siebie w ogrodzie

Płożąca sosna pospolita 'Hillside Creeper'



Klon palmowy 'Dissectum '



Jodła kalifornijska 'Wintergold'



Jodła koreańska 'Silberlock' - ogromne szyszki ociekające żywicą



Metasekwoja 'Little Creamy' w zbliżeniu

Jakie łądne te iglaki!! Jak duże będą? pozdrawiam!

Są to odmiany wolno rosnące, a więc nieduże będą. Jodła kalifornijska 'Wintergold' to miniatura klasycznej jodły kalifornijskiej. Wyrasta tak do ok. 120 cm.
Jodła koreańska 'Silberlocke' podobnie, rośnie powoli, dopiero po ok. 30 latach osiąga wysokość ok. 5 m, ale jest niezwykle urodziwym drzewkiem
Metasekwoja 'Little Creamy' to jak sama nazwa mówi też jest miniaturą, pokrój ma wąski, niewielkie przyrosty, ale za to jakie ładne Zrzuca igły na zimę.

Ta sosenka płożąca jest cudna ! Ja mam jakąś jodłę w ogrodzie, rośnie bardzo wolno i sama jestem ciekawa co z niej wyrośnie - niestety dostałam ją gratis przy okazji zakupu cyprysików na żywopłot i nie wiem co to za jedna

arcobaleno napisał(a)

Ta sosenka płożąca jest cudna ! Ja mam jakąś jodłę w ogrodzie, rośnie bardzo wolno i sama jestem ciekawa co z niej wyrośnie - niestety dostałam ją gratis przy okazji zakupu cyprysików na żywopłot i nie wiem co to za jedna

Wrzuć tutaj fotkę, to ją zidentyfikujemy

Anito, masz przepięknie i ten staw z kaczkami, bomba!
włożyliście mnóstwo pracy, wielkie zaangażowanie, ale stworzyliście coś pięknego; jestem pełna uznania dla doboru roślin i twoich rabat, nie widzę żadnych błędó, które były moim udziałem; pisać można jeszcze wiele, ale najważniejsze, że stworzyliście wymarzone miejsce dla siebie
ściskam serdecznie

Irenko, dziękuję Żałuję, że nie było Ogrodowiska, jak zaczynaliśmy. Z Wami byłoby mi łatwiej, tyle tu wsparcia moralnego .Miałam na początku tyle chwil zwątpienia, czy kiedykolwiek wyjdziemy z tej gliny i zaczniemy normalnie cieszyć się pięknym ogrodem i przy okazji normalnym życiem. Najgorsze były te prace ziemne i aranżacja naturalnego stawu, żeby nie było szkody dla środowiska. Dobieranie roślin i ich sadzenie czy też przesadzanie, to czysta przyjemność.
Każdej kolejnej zimy nie mogę się doczekać tej chwili, kiedy zaczniemy coś nowego w ogrodzie. Pomysłów w tej chwili mi nie brakuje, gorzej z funduszami. Ale nauczyłm się metody małych kroków. Każdy dodaje skrzydeł.

i to jest piękne, co Anita napisałaś metoda małych kroczków, nie jest zła
zaczynasz nowy etap, z każdą wiosną, z nową roślinką, a wszystko się odwdzięcza; z finansami to pewnie tak, jak u wszystkich, ale co tam, jak się patrzy na to co się stworzyło, w duszy gra