Boćkowe perypetie ogrodkowe
08:20, 14 lip 2012
I znowu przerwa
Ostatnio gonitwa sie zintensyfikowala na tyle, ze jak wracam do domu to padam jak kawka 
Ale wlasnie dzisiaj licze na spokojniejszy dzien i moze wieczorem chociaz troszke uda mi sie Was poodwiedzac.
Tymczasem kilka porannych zdjec
Kulki z oddali, dzisiaj powinny dostac ostatnia dawke Confidoru na misecznika. Begonia ladnie sie rozrosla
Tutaj po raz kolejny musialam wymienic zurawki. Cos im nie pasuje
Kupilam Lime Marmelade - Igor pisal, ze radza sobie w sloncu
Hortensjowa szykuje sie do kwitnienia, ul wciaz bez domownikow
A na mydlana mam pomysl, realizacja raczej w przyszlym roku, ale mysle, ze to bedzie to
Ale wlasnie dzisiaj licze na spokojniejszy dzien i moze wieczorem chociaz troszke uda mi sie Was poodwiedzac.
Tymczasem kilka porannych zdjec
Kulki z oddali, dzisiaj powinny dostac ostatnia dawke Confidoru na misecznika. Begonia ladnie sie rozrosla
Tutaj po raz kolejny musialam wymienic zurawki. Cos im nie pasuje
Hortensjowa szykuje sie do kwitnienia, ul wciaz bez domownikow
A na mydlana mam pomysl, realizacja raczej w przyszlym roku, ale mysle, ze to bedzie to



