Bogdziu, kilka dni mnie nie było na Ogrodowisku, więc dopiero mogę napisać: dziękuję za rady i informache co do acrocony, uspokoiłaś mnie, zaczynam szukać dla niego miejsca - obecnie rośnie w donicy. Mi się właśnie bardzo to podoba, że on ma taki nieregularny pokrók Miniaturka również mnie zachwyca. I te szyszki...
Pozdrawiam!
No głównie dla tych szyszek kupuje sie Acrocone i Puscha.Zdjęc z miejsca szczepienia nie udalo juz się zrobic bo gałęzie za bardzo już zdrewniały ale puscha zrobiłam.
Moniko, miałam Ci wcześniej przesłać, ale nie zaglądałam ostatnio na Ogrodowisko. To inna możliwość wyznaczenia rabat przy tarasie, która mi się kiedyś nie chciała wgrać:
a tak można wykorzystac liliowiec jako roślinę ozdobną nie tylko w trakcie kwitnienia (nie zwracaj uwagi na murek, to akurat nie jest ogród w stylu "ogrodowiskowym"):
Przedstawię Wam potworka, który zmusza mnie do wybierania stosunkowo dużych roślin...bo jak je widzi to omija po prostu
Nasze cielątko
Jakie cudne to cielątko.Jakiej rasy ,sunia ,jak się wabi?.Uwielbiam zwierzęta a zwłaszcza wielkie rasy,mam pieszczoszkę czarną labradorkę dwuletnią Promise.
Pomidory najpierw będą wyginać się do góry,jak zaczną owocować opuszczą się do dołu.
Nie zapominajcie, że są żarłoczne i trzeba nawozić (ja zasilam Magiczną siłą do pomidorów).
To zdjęcie z ubiegłego roku z owocami (odmiana Maskotka)
I jeszcze kwestia zapylania kwiatków, w mieście nie ma owadów i wystarczy raz dziennie leko potrząsnąć gałązką z kwiatkami.
Zdjęcie z płotkiem wiklinowym pochodzi z wiosny, dobrze że zostały polakierowane, jeden nie polakierowany zaczął "rosnąć", wypuścił listki.
Gosia bo ja trawnika celowo nie pokazuję, bo wstyd Połowa zachwaszczona, druga nie skoszona wcale - od przyjazdu ciągle pada i nie ma kiedy Fotki tej świeżo sianej trawy przerośniętej lebiodą nie zrobiłam Ci - ale teraz nie wygląda już tak tragicznie bo M tam skosił Może jutro jak nie będzie padać pokażę - ale efekt był jak ta lebioda była wysoka, a trawki kiełkującej pod nią nie było prawie widać - jakbym celowo lebiodę posiała
Alejka bukszpanowo -fasolowa tylko w tym roku, tymczasowo. Tak wyszło, bo nie miałam na nią pomysłu. Wiosną kwitło tam kilkaset biało-czerwonych tulipanów, wyglądała tak:
Jak przekwitły zrobiło się łysawo, dosiałam wzdłuż fasolę bo nie miałam na nią miejsca w warzywniku
W międzyczasie wymyśliłam że jednak bukszpany tam chce a nie tujki Danica, więc oddałam je sąsiadce. A wczoraj sadziłam bukszpanowe kulki