Biały będzie super, intensywny może niepotrzebnie przyciągać wzrok w tamto miejsce.
Jak przeglądałam ceny tych luster, to ani te dostępne jakieś super tanie, ani co gorsza piękne...
Tak sobie myślę, że jak Twój M jest taki ,,solidny" to może by go poprostu namówić na udział w tym szaleństwie? (czyt. do zrobienia trejażu)
Proponuję odpuścić sobie drogie lustra (zawsze można wrócić do tematu jak się jakieś duże potłucze

), a pod ścianę poprostu postawić biały, drewniany trejaż (np. taki o prostokątnych eleganckich kratkach).
A na to pnącza, pnącza, dużo pnączy....

) Nie było lepszego zdjęcia, ale mniej więcej takie coś?
Tak gęsta kratka to może być tylko w jednym miejscu, a reszta to sama biała rama i np. linki na pnącza przyczepione do tej ramy - tak, żeby oszczędniej no i szybciej w wykonaniu