Kasi nie ma a tu tyle pytań
I ja przybiegam z moim pytaniem, czy rozlpenice wszystkie u Ciebie ruszyły? Moja black beauty nawet nie drgnie...
Moje bambusy wyglądają na całkowicie nieżywe. Nie wiem czy już je wycinać. Czy jeszcze czekać??? W czoraj w Ogrodzie botanicznym widziałam takie ususzone i jeszcze ich nie wycięli a wszystko w tym ogrodzie jest na tip top, więć chyba na cięcie bambusów jeszcze za wcześnie???
Marzenko już jestem
O rozplenicach już pisałam Dominice, a bambusy zrobiły mi miłą niespodziankę jak zajrzałam w te suche liściory zobaczyłam pełno odrostów wychodzących z ziemi, od razu postanowiłam wszystko suche wyciąć
Zobacz te pędy największe mają już 80 cm i rosną 10 cm na dobę, jak się rozwiną będzie zielono
Daj swoim szansę niech z ziemi odbiją. Ja w nie wierzę, zwłaszcza przy takiej opiece jak u Ciebie w ogrodzie.
Kasiu moje bambusy w oranżerii rosły jak szalone a te w ogrodzie nawet nie drgną ale poczekam na nie cierpliwie...
Jaki masz patent na te suche liście????
Marzenko suche liście z bambusów obrywam zanim zetnę łodygi i rozrzucam jako ściółkę, teraz pędy bambusa mają już ok 2 metrów i jest ich całkiem sporo, wiec nie ma zmartwienia że część nadziemna zmarzła, ścinam ją bez żalu, teraz czekam, aż rozwiną się listeczki
Jest południe, straszny upał, więc mogą być chwile na forum
I mój ulubiony temat - ogród o wschodzie słońca
Ależ te hosty są piękne
Agnieszko, dziękuję w imieniu host
Są to zwyczajne hosty kupione kilka lat temu na targowisku, rosną wspaniale, rozsadzam je w różne miejsca, bardzo ładnie rozświetlają ogród
Haniu chciałam jak zwykle poczytać i pocichu sie wycofać- jak szpieg
ale nie wypada ciągle podglądać!
Na dodatek 6 setek stuknęło!! Wszystkiego dobrego Haniu.
Niech rośnie pięknie w ogródku Twoim i zdrówka życzę
Witajcie ciepłym wiosennym wieczorkiem
Miło mi że pomimo nie zaglądam tutaj za często Wy zawsze jesteście i odwiedzacie nasz ogród.
Dla Was dziś porobiłam kilka zdjęć, bo przez ostatnie dwa tygodnie aparat schował się w szafie i nie przypominał o sobie, a przecież znowu nowe rośliny w pełni kwitnienia, kwitną różaneczniki, irysy, orliki, zawciąg nadmorski, zieleń szaleje ogólnie można odpocząć.
Już wiem, że mam troszkę strat w trawach niestety ucierpiały zwłaszcza młode miskanty dosadzone w ubiegłym roku, wszystkie starsze sobie poradziły. Te miskanty które przysypałam korą pięknie przezimowały, szkoda, że nie zrobiłam kołderki wszystkim
Zresztą nie tylko miskanty z traw wypadły, ale to opiszę dokładniej jak porobię zdjęcia.
Faktycznie ferma. Ale widok aż Ci zazdroszczę. Ania też ma śmirgla na ptaszki to będziemy sobie pokazywac co się uda sfocic. U mnie już nic nowego pewnie nie zrobię bo wszystkie gatunki tu żyjące juz zrobiłam a prawie nigdzie nie wyjeżdżam ale dzis zrobiłam cudnie spiewajacego drozda. Prawie ciemno już było, szkoda ze głosu nie można przekazac.