Oooo ranyyyy nowy awatar piękny ,choć..lubiłam Twego motyla
Ja też trzyamm kciuki za pogodé u Kapiasow..po wczorajszym rajdzie , gdzie dooopy nam zlało na Klimczoku, to nie mam ochoty na kolejne bieganie pomiędzy kroplami
Eksperymentuję, coś jesiennego szukam...
Fotki by już były, gdyby nie moja opieszałość, ale ostatnio inne rzeczy były na głowie, wisieć będą.
Ja wierzę, że coś pękło, zobaczymy.
Cześć Edytko miło było Cię poznać osobiście, bo Jolka zawsze..moja Edytka to ..czy tamto stąd...byłam Cię ciekawa niestety nie mogę napisać , że już Cié znam , bo jakoś ani słowa nie udało sié nam zamienić ... tak se czasem myślę ,że te nasze spotkania powinny być organizowane w systemie " szybkich randek"..20 osób siedzi a 21 przechodzi przez wszytskie stanowiska po kolei w każdym po 5 min..potem ..siada na końcu i kolejna osoba idzie może wtedy udało by się zamienić z każdym ogrodomaniakiem choć kilka zdań
Dumam dalej co z tymi liliami , chyba też do Kidzi wpadnę po radę... Pełne mówisz....uhhhuuummmm
Dziękuję piknie
Asia, oby te nasze wysiłki coś dały!
Ja w ogóle lubię drzewa, które jesienią się intensywnie przebarwiają więc świdośliwy jak najbardziej mi się spodobały
Edyta, nie zauważyłam, żeby larissa pachnęła. Ale ładnie powtarza kwitnienie. Mam nadzieję że jakiś przypadkowy przymrozek jej nie zetnie, bo cała jest w pąkach
I trochę zieloności, w tym platan, którego NIE MA [kurka wodna!! co z nim zrobić ??]
Przy okazji uczestniczenia dziś w Katowicach w pewnym ważnym wydarzeniu
Cyknelam fotkę swidosliwom w ogromnych donicach stojącym przed SCC (Sebek obiecywał, że je obfotografuje, ale nie wiem czy do tego doszlo).
Wybaczcie jakość, zdjęcia robione telefonem w deszczu.
Musze, poszperać na forum, czy ktoś się podejmował takiej karkołomnej operacji, coś u Marzenki z brzozami było, ale już nie pamiętam dokładnie co i jak.
Faktycznie fuksiara ze mnie, że tylko rok trwała eMowa fascynacja trawnikiem