Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w skali mikro cz.II

Ogród w skali mikro cz.II

gierczusia 17:34, 04 paź 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
boguslawa_madejska napisał(a)
Lilie będziesz sadzisz?Ja zawsze patrzę na fotkę jak mi się podoba kupuję
Spotkanie u Kapiasa kiedy?

Bogusiu fajnie ,że jesteś .. tak by mi sié podobały róze z liliami...ale coś czytam , że lubią inne ph ziemi..muszę znów doczytac..albo mnie ktoś mądry znów oświeci
To Ty już 3 co oczami kupuje ciekawe jakie masz z liliami doświadczenia
Spotkanie..zdaje się 16. 10 ...czy jakoś tak..w wątku spotkaniowym już jest namiar
Będziesz jechała ??
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 17:36, 04 paź 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
eee_taam napisał(a)


jestem taka sama uczona tyle ze po przejściach

do Kindzi idz wyszkoli cie ...albo mała Mi tylko ta nie ma czasu


Noo , tak to siė chyba skończy molestowaniem Kindzi
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 17:38, 04 paź 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
gierczusia napisała

Ja protestujė przeciwko szalom już teraz ...nawet jedwabnym ja nadal kibicuję sandałom i bėdė zakładać tak długo jak tylko z zimna mi stóp nie urwie
Pluszakowa napisał(a)


Popieram ja nadal wiernie w klapkach

Madziu jak co , to będziem razem w łœżku leżeć z przeziębienia raźniej nam bédzie
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
lindsay80 17:41, 04 paź 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
gierczusia napisał(a)

Cześć Edytko miło było Cię poznać osobiście, bo Jolka zawsze..moja Edytka to ..czy tamto stąd...byłam Cię ciekawa niestety nie mogę napisać , że już Cié znam , bo jakoś ani słowa nie udało sié nam zamienić ... tak se czasem myślę ,że te nasze spotkania powinny być organizowane w systemie " szybkich randek"..20 osób siedzi a 21 przechodzi przez wszytskie stanowiska po kolei w każdym po 5 min..potem ..siada na końcu i kolejna osoba idzie może wtedy udało by się zamienić z każdym ogrodomaniakiem choć kilka zdań
Dumam dalej co z tymi liliami , chyba też do Kidzi wpadnę po radę... Pełne mówisz....uhhhuuummmm
Dziękuję piknie


Nastepna okazja za 12 dni, może tym razem się uda pogadać,
Miejmy nadzieję, że pogoda będzie dobra i spotkanie u Kapiasa dojdzie do skutku.
____________________
Tu ma być ogród :)
gierczusia 18:08, 04 paź 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
lindsay80 napisał(a)


Nastepna okazja za 12 dni, może tym razem się uda pogadać,
Miejmy nadzieję, że pogoda będzie dobra i spotkanie u Kapiasa dojdzie do skutku.


Oooo ranyyyy nowy awatar piękny ,choć..lubiłam Twego motyla
Ja też trzyamm kciuki za pogodé u Kapiasow..po wczorajszym rajdzie , gdzie dooopy nam zlało na Klimczoku, to nie mam ochoty na kolejne bieganie pomiędzy kroplami
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 18:10, 04 paź 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Wczoraj korzystając z okazji - czyli lejącego non stop deszczu zaaplikowałam nicienie kupiłam tym razem nicienie najodporniejsze na niską temparaturę. Zależało mi ,żeby jak najdłużej wytrzymaly , nie zamarzły..i wykończyły tyle larw opuchlaków ile tylko wlezie i uprasza siem..modlić się.....o...deszcz tym razem..bo nicienie muszą mieć wilgotno
50 mln robali wyglądało calkiem niepozornie


A mój młody się nabijał ,że po domu mu kosmici biegają ... sąsiedzi na bank dzwonili do domu wariatów bo w deszczu rabaty podlewać ????... no tego jeszcze nie grali
proszę trzymać kciuki za moje maleństwa

____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
jazzy 18:25, 04 paź 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
gierczusia napisał(a)

A mój młody się nabijał ,że po domu mu kosmici biegają ... sąsiedzi na bank dzwonili do domu wariatów bo w deszczu rabaty podlewać ????... no tego jeszcze nie grali
proszę trzymać kciuki za moje maleństwa

Trzymam!
Ps. Się uśmiałam
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Luki 18:30, 04 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
W takim razie trzymam kciuki za maleństwa, a przeliczyłaś dokładnie, nie okantowali cię
Z liliami nie ma się co bać ja od 10 lat się z nimi bawię, troszkę straciłem, raz miałem pogrom, teraz urodzaje.
Mam w sumie taką anegdotkę na temat mojego pierwszego razu z liliami
Pierwsze 20 cebulek dostałem od teściowej siostry, jako że pierwszy raz ujrzałem to dziwactwo nie miałem pojęcia co z tym zrobić, a 10 lat temu nie leciało się do wujka google zapytać. Pytam zatem siostry czy teściowa powiedziała jak posadzić?
-Tak masz posadzić tak na pół metra.
Troszkę dziwne mi się to wydało, żeby tak głęboko sadzić i jak się później okazało teściowa powiedziała, że lepiej jak posadzę sobie je gęsto, a nie cebulka "co" pół metra. Z tym było za późno bo ja wcześniej wykopałem wielki dół jakbym zwłoki chciał zakopywać i posadziłem te lilie na głębokości pół metra.
Co się wiosną stało? Wszystko wylazło i pięknie zakwitło zapewne pomógł piaseczek bo w glinie chyba miałyby problem. Wszystko było fajnie do momentu jak było trzeba je wykopać po 3 latach i znów wielki dół na ponad pół metra by cebul nie uszkodzić i pół dnia z łopatą, cała rabata rozkopana, ja wściekły i połowa cebul uszkodzonych
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Mixtoorka 18:31, 04 paź 2016


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
bosko sąsiedzi już pewnie przywykli trzymam kciuki za ;D nicienie (matko jak to brzmi ) za udaną akcję ;D
____________________
Karolina-Pan Maluśkiewicz
19:43, 04 paź 2016
gierczusia napisał(a)
sąsiedzi na bank dzwonili do domu wariatów bo w deszczu rabaty podlewać ????... no tego jeszcze nie grali



ja w zeszłym roku tez w deszczu z konewka latałam ...ale podlewałam donice pod okapami ...a sąsiadka mnie zapytała dlaczego w deszczu podlewam ...trudno jej było pojąc ze deszcz pod okapem nie pada ... oj długo patrzyła na mnie ...a jakbym rabaty podlewała to chyba rzeczywiście by cynk dali odpowiednim służbom

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies