Ha kuchnia na bialo skąd ja to znam mamy takie same reflektorki w suficie, szuflady dotykowe i siemensa
Buziole i dawaj kolejna zdjecia.
Okna cudowne, wiesz że takie najbardziej lubie i podobne okno w kuchni tylko u mnie na równi z blatem a co ciekawe fachowcy w czasie budowy 5 cm zgubili i M ma ucięty widok u góry ale poprawić nie mozna bylo, bo dom szkieletowy i otwor był na okreslonej wysokości
dosyć biegania po cudzych ogrodach w końcu trzeba posiedzić u siebie
a siedziałam do tej pory w ogrodzie na leżaku - taka cisza, zapachy lata, chmury, trochę krople deszczu
no i trochę szumu bo winko w pierwszy dzień lata to jest to
więc jak zacząć
lato -zachęcam wszystkich zestresowanych do wycieczek, najlepiej w góy
mój ulubiony to Beskid Sądecki - byłam tydzień temu - łąki kipią kwieciem, taki spokój i zielono
warto odbić się od ogrodu i poszybować
Ana kuruj się kobieto,herbatka żurawinowa,ogórki kiszone, zakwaszaj organizm, bakterie tego nie lubią. Też niedawno to przechodziłam, współczuję. chyba jeszcze nasiadówki z szałwii są dobre.próbuj wszystkiego bo antybiotyk też od razu nie przyniesie ulgi niestety. A jak dołączył by ci się mocny ból pleców to proponuję ginekologa odwiedzić, bo w życiu bym nie skojarzyła tego z zapaleniem jajnika.
Dzisiejsza świeżutka dla ciebie
Chce kupic takiego upatrzonego świerka Inversa i perukowca Inversa ma jakby dwa czubki
Inversę mam i polecam, jest piękny i dostojny. Perukowiec jest moim ogromnym marzeniem, jednak cały czas się waham czy kupić czy nie - one często chorują na werticiliozę a to już większy problem w ogrodzie z wymianą ziemi włącznie. No i nasadziłam już dużo "bordów" w ogrodzie więc musiałabym postawić na zieloną odmianę....ale fakt, perukowiec to PRZECUDNY krzew.....
Śliczna horti Pytałaś mnie o zimowanie.
W nieogrzewanym garażu to raczej trudno je zimować, ja zimowałam w chłodnym pomieszczeniu w domu. Teraz mam pięknie kwitnącą , ale rózową a była niebieska.
Pokaż tą hostę jak wyrosła, ciekawa jestem jakie liście ma
Nie bój się probowac, zacznij od małych rzeczy, sosnowych deseczek, skrzyneczek ze strychu, po owocach z supermarketu Ita to kopalnia wiedzy i inspiracji, wiele się od niej nauczyłam!
Dach jest poliwęglanu, no troszkę bębni jak pada deszcz, ale my to bardzo lubimy a myslę, że jak dojdzie material pod spodem to troszkę ten dźwięk jednak wygłuszy jeszcze.
pergotenda to wloski system - podobny do markizy, ale bardziej stylowy...no i cholernie drogi (ok. 40 tys.).
Tu mozna poczytać i poogladać włoskiego producenta http://www.corradi.eu/pages/standard.aspx?id=25
u mnie będzie PergotendANA Czyli tylko podwieszone fale z naturalnego lnu, bez żadnego mechanizmu...taka namiastka na naszą kieszeń
Zdjęcie schowka na drewno zrobię jak przestanie lac, ale to tylko pergola między slupem a ścianą przybudówki z dwóch stron...na dodatek chyba do wymiany, bo źle ulożylismy drewno i nam te kratki powybrzuszało
Ło matko Boska. Właśnie na coś takiego chorowałam. U oci pergola a u ciebie dokładnie takie fake jak chcę oj jak do tego projektu przekonać M???? Pokazuj jak szyjesz i jesli możesz podać na prive namiary na ten len z allegro
Racja Ewo faktycznie mało widać na moim planie. Popracuje nad rozczłonkowaniem go. Tymcasem po wieczornej dwugodzinnej walce ze skrzypami na moim przyszłym trawniku postanowiłam wykorzystać painta i coś narysować, niestety żaden ze mnie artysta, hortensje są chyba poza zasięgiem mojego talentu
Boziu, kto Ci sprząta tę chałupe..... hektary powierzchni.......
Sorki..moja praktycznosć ze mnei wyłazi..i to tak przy urodzinkach..ale salon i kuchnia.... też masz mój zachwyt....
Lecę czytać dalej, bo jak nie zroibę tego systematycznie..to pozamiatane..... nie da sie tyle załatwić wolnego.....
A w sumie to był całkiem nieduzy ogród w porównaniu do innych ogrodów, które ogladalismy a miał tyle tajemniczych zakatków. Szkoda, że właściciel jest juz starszym człowiekiem, po wylewie niedawno jeszcze na wózku inwalidzkim i nie ma siły, żeby zajmowac się ogrodem.
Ale fakt, że z braku sił puścił większość roslin "na żywioł" nic temu ogrodowi nie ujmuje, wręcz przeciwnie. Nie wiem czy to nawet nie wyszło temu ogrodowi na korzyść.
No nareszcie dotarłam do Ciebie, od razu nie mogłam, bo miałam gości Irenko b. podoba mi się ta dziewanna i hosta
Raspberry Sundae to chyba miniaturka? gdzie kupowałaś? zbieram miniatury do starego ogrodu a z kwiatem lawendy możesz jeszcze coś takiego zrobić: pieczesz sernik? to zrób cukier lawendowy, kłosy lawendy oskub z kwiatków i wrzuć do paczki kg cukru, ja to robię w słoiku, odstaw na jakiś czas, a potem ten cukier użyj do sernika Anglicy pieką taki sernik też zakupki pokaźne, widać też nie możesz przestać
Ta dziewanna to gratis do zakupów, super, takie mogę dostawać; hosta jest mała, mozna rzec miniatura, osiąga wielkośc 35-50, ale wyjątkowa
nie wiedziałam, że taki sernik można robić, muszę spróbować, ciekawy smak musi być
nie mogę przestać, bo jeszcze pusto , tam gdzie ma być pełno!
pozdrawiam Aniu
p.s. w gratulacjach doczytałam, że kupiłas Orange Marmelade!!! super, ona jest cudowna, ajak zacznie te wybarwieni
Dzień Dobry, przyszłam kolejny ogród poznać i od razu wpadła mi w oko rzecz, której poszukuję. Niestety nie potrafię zacytowac jednego zdjecia więc opisowo - na stronie 204 czwarte zdjęcie idąc od góry - taka niebieska trawa - czy to festuca glauca czy jednak coś innego? Bo szukam tego koloru, ale dość wysokiej, a ta wydaje mi się właśnie wyższa.
A róże masz przepiękne. Te koralowe tak wyglądają w rzeczywistości? Jeśli tak to nadzwyczajne. Co to jest?
pozdrowienia, Agata
Agato to jednak inna trawa . OWIES WIECZNIE ZIELONY ( Helictotrichon sempervirens).
jest wyższa od glauca zdecydowanie . i bardziej strzelista - polecam . bezproblemowa - na wiosnę tylko wyczesujesz palcami suche źdźbła i tyle . nie obcinasz . podobnie jak cerex buchanani. aha i bardzo mrozoodporna .
nie wiem czy o tą różę ci chodziło , ale jeśli tak to GEBRUDER GRIMM od ćwika z poznania. nazywają je baśniowe .rzeczywiście ma piękny kolor i bardzo żywotna . dodam że nie wiem dlaczego ale na różance nie ma mszyc ......???.
Dzisiaj dostałam przesyłkę od Gosi z Kubusiowa z sadzonkami tojeści rozesłanej.Jestem pod wrażeniem jak profesjonalnie zapakowała przesyłkę ,dotarła bez możliwości ruszenia się w kartoniku doniczek.
Zobaczcie sami
Firma kurierska też zachował się niespotykanie -zostawiła przesyłkę u sasiadki a na moich drzwiach informację.
Ogrodowisko to niesamowity fenomen!
Gosiu dziękuję Wsadzę w upatrzonym dla niej miejscu