Była u mnie burza - zapowiadało się spokojnie
Ale spokojnie nie było...
Znowu czeka mnie wydłubywanie kory ze żwirku. Zwróćcie uwagę na zatopione begonie
W trawnik woda już wsiąkła - przynajmniej nie będę go musiał podlewać przez tydzień
Ze strat to tylko kora wypłukana na froncie, ale boję się o anabelle, że mi je wyłamie

Są podwiązane, ale za mało. Ale za chwilę bardziej radosne zdjęcia - sprzed kilku dni