Joaśki ogród z wyobraźni - początki
19:09, 13 maj 2012
A to piwinie walczące o przetrwanie w trawie 
jak tylko moje dziecko wyzdrowieje muszę się zająć koszeniem i plewieniem
ale 2 tyg, 2 antybiotyki i dziś znowu 37,7
ręce mi opadają 
A oto prawdziwy cel mojej wizyty - przeprowadzamy świerczki zasadzone dla mnie przez mojego dziadziusia i tuje które w gąszczu traw i paproci poprostu zmarniały,
wiem że późna pora juz na przesadzanie, ale niestety od miesiący u mnie w domu ciągły szpital - ja z małym chorujemy non stop od lutego
Tak czy inaczej świerczki i tuje zapakowane do donic i do pojazdu zostały dostarczone na miejsce docelowe - a mianowicie na naszą działkę

jak tylko moje dziecko wyzdrowieje muszę się zająć koszeniem i plewieniem



A oto prawdziwy cel mojej wizyty - przeprowadzamy świerczki zasadzone dla mnie przez mojego dziadziusia i tuje które w gąszczu traw i paproci poprostu zmarniały,
wiem że późna pora juz na przesadzanie, ale niestety od miesiący u mnie w domu ciągły szpital - ja z małym chorujemy non stop od lutego

Tak czy inaczej świerczki i tuje zapakowane do donic i do pojazdu zostały dostarczone na miejsce docelowe - a mianowicie na naszą działkę
