To co napisałaś jest genialne. Przestałam kosić trawnik z koszem bo nie wiedziałam co z nią robić ...teraz już wiem Dzięki nowym rabatom przed dużymi drzewami oddzieliłam trawnik między ogrodzeniem a tymi drzewami od koszenia...choć mąż jeszcze tam próbuje wjechać kosiarką, ale jest tam sporo miejsca, gdzie będzie rosła swobodnie trawa, w której będą bytowały pożyteczne owady...Bardzo zwracam uwagę przy wybieraniu nowych roślin na to czy są miododajne...taki małe "zboczenie" . Dżdżownic mamy całe mnóstwo...uwielbiamy ogladać ptaki, które przylatują na śniadanko, ostatnio obserwowałam taka rodzinkę z młodymi...
Nawet nie wiesz jak bardzo podbudowały mnie Twoje odwiedziny...Dziękuję
Miałam możliwość obserwacji gniazda z bocianami od góry..... aparat miałam tylko taki kamera idioten.... siąpił deszcz, wiec jakość słaba...
Najpierw był jeden rodzic ..powiedzmy Tato i pilnował trójki maluszków w gnieździe... na jednej nodze...
Teraz w tym momencie gapa jestem (i nie ostatni raz) bo wyłączyłam aparat...... i nie uwieczniłam lotu bociana a góry........ przyleciała bociania Mama i pokazuje zakupy tacie...... Cała rodzina w komplecie. Cyk foto i drugi błąd..wyłaczyłam aparat.....jak tato dolatywał.... grrrrrrrr
Na szczęście włączyłąm spowrotem....by złapać odlatujacego bociana..patrzę, a Mama karmi młode tym zielonym... bo raczej do całowania nie dała królewicza....
Dzieci nakarmione.... czekamy na tatę.....
Jednak tato zabałagnił..... nie wrócił...nózki zablały Mamę od stania i trzeba było sie położyć..... a mi pasowało zleźć z punktu obserwacyjnego.....
Zaraz idę na spacerek z Barim przed meczem aby mieć go z głowy. A to "urobek" foto z dzisiaj .
Jukka wypuściła wielkie pędzisko kwiatowe i kilka mniejszych.
Ależ będzie pięknie wyglądała jak zakwitnie
Zbyszku, po ilu latach od posadzenie twoja zakwitła ?
Moja posadzona w zeszłym roku, niestety nie będzie miała kwiatów
Diano - jukka zakwita po kilku latach niestety aby mieć kilka odrostów. Może na drugi rok Ci zakwitnie Po przekwitnięciu trzeba usunąć tę rozetę. Ja to robię zawsze na wiosnę dopiero.
Elu specjalnie dla Ciebie dzisiejsze fotki, bo ja też nie wiem na której to było stronie - jakoś w grudniu.
Jeśli chodzi o winogrona, to nie mam doświadczenia. Moje mają 3 lata i pierwszy raz owocują. W/g książek powinno się je mocniej przycinać, ale ja chciałam, żeby troszkę płot zarosło. Jestem ogromnie ciekawa jakie będą zbiory w tym roku i jak te moje pierwsze winogronka będą smakować.
zieleninka prosto z grządki - sniadanko bedzie urozmaicone
Wieloszka Dziękuję
Na zjazd nie dam rady - córa na "zieloną szkołę" wyjeżdża
Ja jestem spod Krakowa , a do Wrocławia wybieramy się prawdopodobne w lipcu - oby!
Podobnie jak ty "lubuję "się w kamieniach..piękne ramy wokół drzwi,okien z piaskowca ..bardzo to twórczy materiał popcarol agapanty rok temu też miały dwa kwiaty - widać nastawiły się na liczbę parzystą
Oskubańce nabiorą kształtu - wierzę
Aniu tak,tak - to są bryły piaskowca w których mąż zrobił mi otwory - sprawdzają się kolejny sezon
Weroniko ładnie to ujęłaś - lazurowe donice - o takie też mi chodziło,a upolowałam je za 20zł..na giełdzie samochodowej
Dziękuję
Marto bo się rumienię
ewaglen miło cie gościć Zapraszam ponownie
Aniu miło mi
Marzenko to są Rozplenice japońskie Liczę na fajny efekt !
Aniu rewelacyjny zakątek się szykuje!!!
Ja mimo niewielkiego metrażu,wcisnęłabym dwa lekkie krzesełka z małym okrągłym stolikiem .Można wydzielić prostokąt - proporcjonalnie do kształtu całości - tuż przy pięknych dechach stodoły,miejsce rabarbaru.Będzie tam tak uroczo ,że aż się prosi o miejsce na kawkę czy
"naładowanie baterii"
Ikea ma takie fajne małe stoliki http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/lindved-stolik__69216_PE183965_S4.jpg