Ogródek Hanusi po zimie
12:27, 16 maj 2012
Irenko,dziękuję,nastrój wytwarza się czasami samoistnie,a dziś zdryfowałam przed wyjazdem do ogrodu.Ból głowy z rana,Ciśnienie spada gwałtownie, co rusz kropi,ryzyko zostawiłam na inny dzień.
Lekarstwa wzięłam, herbatka i kocyk.
Nie,nie, z wami też pobędę!
Tak biednie kwitną moje azalie......ta trawa..... to usychające krokusy.....
Lekarstwa wzięłam, herbatka i kocyk.
Nie,nie, z wami też pobędę!
Tak biednie kwitną moje azalie......ta trawa..... to usychające krokusy.....