Ominęłabym cię Marto.Czytam Marta no tak to ja )))))))))
Dziękuję za miłe słowa.Tak naprawdę nie jestem łasa na komplementy.Cieszę się,że tak ulotne sytuacje można uchwycić.Z postępu technicznego za aparaty fotograficzne kłaniam się wdzięcznie nisko
Pozdrawiam serdecznie Marto
Zdecydowałam, że To jest obecnie najpiękniejsze z kwitnących w moim ogrodzie, więc Tobie Bożenko ofiarowuję. Za Twój przepiękny ogród, za cudne wspomnienia z pobytu u Ciebie, za śliczne fotki, za cierpliwość dla wszystkich, którzy Cię męczą z powodu Twojej ogromnej wiedzy o wszystkim... Za wszystko!!!
Elfiku za każdym razem dostaję wypieki jak tak mnie chwalisz głównie dlatego ze nie zasługuję na te pochwały a kto to przeczyta pomyśli że faktycznie tak jest.Jedno się zgadza ja tez mam wspaniałe wspomnienia z Waszego pobytu u mnie.Bardzo się cieszę ze przyjechaliście. Ten kwiatek taki nietypowy, piegowaty, bardzo ciekawy.Serdeczne dzięki.
Teraz zasadzam sie na conice Jakos tak sie przygarbila ze starosci. Poniewaz bedzie na wiosne sie przeprowadzac, to mam zamiar ja troszke uczesac, coby w przyszlym roku juz jej nie meczyc cieciem... Ale.... czy conice sie formuje?????????????????
Ja moją conicę (kulę na nóżce ) delikatnie przycinałam. Ale nie tak ostro jak bukszpany bo może być wysuszana w środku i wtedy będzie brzydko wyglądać. Najlepiej je ciąć wczesną wiosną to wtedy fajnie się zagęszczają, a teraz to tylko tak delikatnie. Rozłóż formowanie na dwa-trzy lata.
Wlaśnie sobie o tej conice przypomniałam bo w niełasce od kilku lat i nie ma stałego miejsca pobytu. Jutro ją poczeszę i zrobię miejsce stałego zameldowania!
Weekend byl mocno zajety i to nie ogrodowo, ale dzisiaj dzialalam niemal do krwi ostatniej
Oto, co przyplacilam ma zywa krwia. Mam taki oto ostrokrzew, ktory w zeszlym roku przeszedl ostre golenie celem zrobienia z niego bonsai. Bonsai nie wyszlo, wyszla drapaka
Co kolo niego przechodzilam to coraz bardziej mnie denerwowal jego hmmm artystyczny ksztalt...
No i dzisiaj niewiele myslac wzielam nozyce i.... wyrzezbilam prawie stozek, przy czym prawie robi duza roznice.
Pocielam nie tylko pachruszcze, ale tez omal nie stracilam palca
Blagam, powiedzcie, ze nie ma tragedii
Oto dalsza perspektywa - widok na rabate z ukosa - dla dociekliwych - kanciki tez docinane dzisiaj
Teraz musi sie zagescic, bo troche szczerbaty jest
No i przydybalam na nim miseczniki - bede pryskac w weekend, co by nie przelazly dalej
Tylko trawnik kaszanka
Kasia stożek boski można dla niego stracić głowę. Dobrze, że Ci bonsai nie wyszło
A co do trawy nie jest zła, zrób jej tylko jeszcze raz wertykulację bo widać, źe ma zimowe wysuszone źdźbła. I żwirek cudny!!! Jak ty z niego sprzątasz śmieci?????
Zdecydowałam, że To jest obecnie najpiękniejsze z kwitnących w moim ogrodzie, więc Tobie Bożenko ofiarowuję. Za Twój przepiękny ogród, za cudne wspomnienia z pobytu u Ciebie, za śliczne fotki, za cierpliwość dla wszystkich, którzy Cię męczą z powodu Twojej ogromnej wiedzy o wszystkim... Za wszystko!!!