Irenko będzie okazja jeszcze nie jedna , zapraszam zawsze, dzwonisz, że jedziesz i wstawiam wodę na kawę ... choć dzisiaj ciężko było z tą kawą, Wieloszka nie mogła się doczekać ... bo najpierw kulkowanie ... Marzenka bardzo dokładnie kulkowała ... jeszcze raz dziękuję Marzenko ...
... przy małych wspomagałyśmy się stelażem, ale duże kule Marzenka cięła maszyną ... wyszły bardzo ładnie ...
... zdjęcia z cięcia maluchów
... Marzenka przyjechała zmęczona , ale jak sama stwierdziła , kulki postawiły ją na nogi