Tydzień nieobecnosci na działce, to bardzo dużo! Wszędzie mam zaległości, wygrzebać się nie mogę!
Działka teraz najważniejsza. Po deszczu chwasty rosną jak najęte. Trawa wyrosła na 15 cm. Całe szczęście, ze M ją dziś z wielkim trudem skosił. Kosiarka się buntowała!
Nie przysłali mi zamówionych roślin! Mam pecha, bo zamówiłam takie, na które i zima miała ochotę! Pewnie będą we wrześniu, hahaha! Może to i dobrze, bo miejsca brak.
Miałam wykopać przemarzniete róże. Zaczęłam od tej, której rok pozwoliłam w ziemi siedzieć. Wykopałam i wsadziłam z powrotem, bo raczyła wypuścić kilka niedużych kiełków a zależy mi bardzo na niej. Tak więc wykopywanie się skończyło. Dałam pozostałym szansę!
A roślinki szaleją!
Ułudka i niezapominajki
Dyptam ma pączki! To będzie jego pierwsze kwitnienie!
posadziłam ponownie cisy według wskazówek, ale niestety wymieniłam pierwszy i juz nie wygląda tak ładnia bo jest niższy...
Ania dla mnie jest ładnie!!! A ten przysuszony poszedl na rekonwalescencje w inne miejsce ???
Czy Ty masz daleko do Warszawy skoro masz dostep do próchnicy odkwaszonej????
A dziś zrobiłam to:
Przemeblowałam cały przechowalnik. Oprócz cisów w kącie i cyprysika na kiju są tam same liliowce.
Te na końcu były w donicy i słabo rosły, więc przesadziłam.
A donica wyglądać będzie jakoś tak
Jutro może pstryknę za dnia
Aniu to jest to na pierwszym planie w tej chwili już jest takie , fajnie się wciska miedzy kamienie i jest żółto seledynowe nie chciałam zaśmiecać u Sylwii fajne zdjęcia z Pęchcina, żałuję,że nie mogłam pojechać
Dziękuję Aneczko bardzo żaluję, miałybyśmy okazję się poznać... właśnie widziałam u Szmitów tę oregano, ciekawie wyglądało. mialam strasznie mało czasu na zakupy i skupiłam się tylko nad tymi roślinami które miałam na liście, dopiero dzisiaj rano pomyslałam o tym oregano... były ogromne sadzonki, po ile nie pamiętam (tych cen było tyle...) zastanawiałam się właśnie czy można je byłoby posadzić w ziemię, jak się rozrasta i czy ma szanse przezimować ?
Aniu u mnie zimuje chcesz to prześlę ja cholernie żałuję
Aniu dziekuję ale dzisiaj znalazłam w moim ogrodniczym aż się zdziwiłam A do Danusi przyjedziesz?
Do skrzynki do kuchni miały iść pełne granatowe petunie z białym poszarpanym brzegiem - ale chyba mnie pogięło, żeby coś takiego dostać u nas Będą takie
Do tego kocanka
Oczywiście skrzynka zniknęła w tajemniczych okolicznościach - muszę kupić nową, także kwiatki czekają na swoją kolej.
Kasi nie ma a tu tyle pytań
I ja przybiegam z moim pytaniem, czy rozlpenice wszystkie u Ciebie ruszyły? Moja black beauty nawet nie drgnie...
Moje bambusy wyglądają na całkowicie nieżywe. Nie wiem czy już je wycinać. Czy jeszcze czekać??? W czoraj w Ogrodzie botanicznym widziałam takie ususzone i jeszcze ich nie wycięli a wszystko w tym ogrodzie jest na tip top, więć chyba na cięcie bambusów jeszcze za wcześnie???
Marzenko już jestem
O rozplenicach już pisałam Dominice, a bambusy zrobiły mi miłą niespodziankę jak zajrzałam w te suche liściory zobaczyłam pełno odrostów wychodzących z ziemi, od razu postanowiłam wszystko suche wyciąć
Zobacz te pędy największe mają już 80 cm i rosną 10 cm na dobę, jak się rozwiną będzie zielono
Daj swoim szansę niech z ziemi odbiją. Ja w nie wierzę, zwłaszcza przy takiej opiece jak u Ciebie w ogrodzie.
Kasiu moje bambusy w oranżerii rosły jak szalone a te w ogrodzie nawet nie drgną ale poczekam na nie cierpliwie...
Jaki masz patent na te suche liście????