Ta z pierwszego linku od Danuszy wygląda, jak Schneewittchen. Owszem piękna, jednak mimo, że mieszkam nad morzem, to marznie i traktuję ją jako krzaczkową.
Tak wygląda moja:
To wkleję jeszcze parę zdjęć troszkę nieaktualnych.
Piekna Crocus Rose okazała się najbardziej mrozoodporną austinką. Ukróciłam jej długie baty, by zagęścić krzaczek, bo ta róża ma skłonność do pokładania się.
Tuatj głónie nowe koleżanki. Najblizej domku Constance Spry (dałam jej dużo miejsca) a obok chyba Evelyn.
Pięknie zimowała też Heritage - oba krzaczki na pierwszym planie.
Musiałam położyć kamloty żwirek za bardzo się osypywał i zawalał bukszpany na dole. Na razie zdają egzamin.
Kwiecisty twój balkon a mężuś, szybciej wyzdrowieje, bo całe ogrodowisko się troszczy
U mnie w tym roku wolniejsze tempo - nawet wystrój balkonu powstaje na raty.
Ta lawenda francuska tak bardzo mi się podoba, że próbuję ją ukorzenić. Ciekawe czy zdąży zakwitnąć w tym roku, bo , że nie przetrwa zimy wiadomo ...
A jeszcze do tego moje ulubione białe i jednocześnie koronkowe tulipany slicznieja jutro chyba po raz pierwszy będę luźniejsza i zrobię dekoracje z jednorocznych biało-fioletowe
Irenko, ja też bardzo lubię te tulipanki - wyglądają jakby je ktoś posypał ozdobnymi cukierkami do tortu Zakwitł mi też jeden taki z różowymi plamkami. Nie pamiętam, żebym taki kupowała. Pewnie pomyłkowo się trafił, a miał być inny
dobrze ujęłaś ich urodę taki też mam, czyli możliwe ze zapomniałaś o jego kupnie
Aniu, czy to jest żagwin? Naprawdę ma taki kolor?
Ja jeszcze czekam na dwie róże - Abraham Darby ma malutki kiełek, mam nadzieję że to nie jest dzik, bo zdarzało mu się wypuszczać. No i Graham Thomas nie daje znaku życia, ale jak widzę, że Goldenfassade wypuściła mnóstwo pędów ze starego drewna, to liczę i na Grahama.
U nas miało być mokro i zimno, a po dużej chmurze ani kropli deszczu i wyszło znowu słońce. Coś Małopolskę deszcz na razie omija.
i jeszcze strona zachodnia tej samej rabaty (dość mocno nasłoneczniona) - tutaj już kompletnie nie mam pomysłów, oprócz tego że bardzo podoba mi się miłorząb Mariken, ale co do niego jeszcze dołożyć (może jakieś trawy?)
Tutaj też widze coś wysokiego na tej pustej ścianie, musisz zacząć własnie od tego drzewka robić projekt.
A tez sobie przez chwilę pomyslałam o niskim żywoplociku po zewnetrznej.....a wewnątrz Ilex crenata 'Golden Gem' ? może trawki?
Mozna też trzmieliny na pieńkach tak 3 sztuki. Pasychandra tez by miała tam dobre warunki. To takie Ogrodowiskowe typy
Ale mnie twórczość poniosła Wiesz, najlepiej to komuś doradzać, sama rysuję i rysuję kolejną rabatę a właściwie plac utwardzony pod stół i ławki, nijak mi idzie.
Znów idzie burza .... załatwiłąm sobie podlewanie u Bozi A ja uciekam do łązienki schować sie z psem Tam bezpeicznie
I
Pochwalę się moim klonem palmowym, ma już ponad 1,5 szerokości, trzeba podcinać gałęzie od strony ścieżki..... zaprzecza wszelkim zasadom gdzie powinien rosnać.... na wygwizdowie, na totalnym słońcu, bez wody i bez podlewania.... czasami coś mu się dostanie.... w ziemi na której nic nie chce mi tu rosnąć, glina, ale taka nieurodzajna z gruzem... i całym syfem po budowie... Białe plamy to posiana trawa po przesadzonych oczarach.....