Dorodne kępy sasanek





Bergenie

Na samym szczycie regału jest lawenda - jedyna tak na ogrodowisku



Tutaj rabata między domami - też bardzo kolorowa



Kwitła przepiękna kępa ciemierników



Kolor także cudny

Potem poszliśmy do ogrodu zimowego - zapach w nim panujący jest przepiękny - nie chciało się stamtąd wychodzić.

Kwitną w nim gardenie



Sundaville



Storczyki



Piękny stefanotis

Danusiu - zdjęć ludzi niestety mam mało - za to dużo z ogrodu - a więc zaczynam

Na początek firmowa rabata, która o tej porze roku już zachwyca kolorami

Początkuję w żurawkach. Zmarzły kompletnie i "na czuja "przycięłam wczesną wiosną. Są już cudne, a ja czekam na nową dostawę. Wiesz oczywiście, czym się kierowałam w wyborze!
Pozdrowienia.

Długo by pisać że czytuję wiele wątków na forum, szukam inspiracji i pomysłów, ale co ogród to ogród -
każdy inny, a mój nijaki.

A tak generalnie.
Odziedziczyliśmy ogród niby jakiś, ale nie powala
Dopiero się uczę o niego dbać i poznaje rosliny jakie w nim rosną.
Miejsca mam baaaardzo dużo ale po kolei.
Co wazne mamy psa i koty... i synusia naszego jeszcze małego
ale chciałabym żeby miał jakiś kąt w ogrodzie
nie naruszony przez zwierzęta bo różnie to bywa.
I miejsce takie już mamy wydzielone drewnianym płotem,
ale to może poczekać.

Ktokolwiek może
niech mi pomoże!

Z góry uprzedzę że nie wiem jaką mamy tam ziemię (odczyn)

Oto na początek kilka skrawków do zagospodarowania.
Ogródek ziołowy
może pomysł na jakiś skalniaczek, klombik



Jest po stronie południowej, do słońca niemal caly dzień.
Ziemia troche sucha ale to nie problem.
Murek po lewej to kawałek tarasu.

Po prawej to taki zaułek z potencjałem, ale niezbyt zagospodarowany.
Od wschodu, ale raczej zacieniony.
Po prawej wzdłuż płotu tuje.




Co mi się najbardziej podoba to rząd bratków.

Pomocy, inspiracji, pomysłów!
Proszę ładnie

Nie było mnie ruski rok, a tym czasem...





Taki wybuch wiosny, że z niczym nie nadążam.

Witam Cię Irenko w mych skromnych progach i dziękuję za serdeczne słowa.
Wstawiam zdjęcia zrobione dziś, no można powiedzieć wiosna w pełni, zakwitły już nawet późne tulipany. Ale najliczniej to zakwitł mniszek lekarski na trawniku, naszczęście, natychmiast poszedł pod nóż.

Moje róże, w większości były przywożone w walizie z Anglii, wielokrotnie o tym pisałam i rosły po 3 -4 lata w donicach zanim je wsadziłam. Potem wiecie, że nie były przykrywane nigdy, mur je chronił i śnieg.
I chyba to nie ma wpływu że z Anglii, przecież te w Polsce często też są z Anglii, a nie że rozmnażane u nas. Kasiu, a myslałam, że u Ciebie dobrze

W tym roku Constance Spry u mnie - idealnie, pomimo ciężkiej choć krótkiej zimy - ma już dużo liści. Zmarzł mi za to Geoff Hamilton ale mam już kupiony. Zmarzł Graha Thomas - chyba na pewno.

Jakbyście potrzebowali to David Austin jest na Baletowej, spory wybór

Martek napisał(a)

Przepraszam za jakość taką różę zakupiłam .Wydaje mi się,że nazwa już padała na forum ...?Jakby ktoś rozpoznał w niej swoją proszę o jakieś dwa słowa na temat

Jest ta róża u naszych forumowiczów na pewno.
A co doc cisa to chodziło mi o te najbardziej odstające, poziome gałęzie. Nie ma się czego bać, z tego się nie strzela i korektę można zawsze zrobić. wyciągnąć bambusa i wsadzić gdzie indziej

Marta co do fryzury, ładnie i nie warto takimi głupotami sobie głowy zaprzątać. Ładnemu we wszystkim ładnie, jak mawiała moja babcia.

Martek napisał(a)

Muszą odrosnąć i siostrę bez fachu poproszę o korektę )))))))Będę inaczej nosiła te włosy.A tak prosiłam "Proszę pana tak z 40-ki na chociaż 30-ci I jeszcze muszę wam powiedzieć,że kiedy pan mył mi włosy to ja cały czas się śmiałam .Pierwszy raz byłam u fryzjera i trochę dziwnie się czułam w tej sytuacji ,która mnie peszyła i rozbawiła

Marta prima!

Ponieważ "zadanie" wykonałam, pokazuję efekty (pewno nie są tak idealne jak u innych, ale jestem z siebie zadowolona )
Tak był:



A tak jest teraz:



Dodam jeszcze, że kanciki zrobiłam "Danusiowym" szpadelkiem.

Dzisiaj wreszcie skończyłam północny kancik. Zdaję sobie sprawę z tego, że do doskonałosci mu daleko, ale i tak bardzo mnie cieszy ,
Zobaczcie sami:
Tak było:



A tak jest teraz:



Dodam tylko, że kanciki robiłam szpadelkiem "Danusiowym"

A to parapety,trochę urosło

Zatrwian


Goździki kropkowane już wyszły


Kocanki


Astry


Cynie

Nasza gruszka trzyletnia,może w tym roku będzie miała pierwsze owoce?



Szalejący lubczyk



Widok na mój warzywnik

Aniu,szkoda floksów szydlastych.Ja miałam ich jedna kępkę,teraz staram się je rozmnażać i chcę dokupić jeszcze w innym kolorze jak gdzieś trafię.

Karolinko,Twoje życzenia ciepłego dnia się spełniły.Mieliśmy dzisiaj 33 stopnie w cieniu!!!

A to trochę dzisiejszych zdjęć





Może ktoś wie co to za roślina???

A nie! Jednak dalej lenistwo! Rodzina zażyczyła babcię przewietrzyć i ......pojechaliśmy w teren.
Zdjęć nie ma bo w ferworze pakowania aparat został ......pod stołem.Ale element niespodzianki był.........dla mnie
Zieleń już wybucha po okolicznych wzgórzach...pięknie to wygląda.


To widok z okna.
A to na parapecie....i obok!





Właśnie zakwitła moja werbena trzymana w domu.

Ciąg dalszy

Dzisiejsze dzieło