Ana winko to jest to

a projekcik już wklejony - prawda , że boski ?
Ewo, Lenko - dziękuję !
Asiu - troszkę mu lepiej, już go tak nie boli

ale siedzimy w domu ....

mam nadzieję, że Natalię ominie choróbsko!
Justynko - mam nadzieję, że czereśnia będzie miała również duuuużo owoców, oby !
Polu - on ma wirusowe zapalenie, nie bakteryjne, może dlatego antybiotyk ma zapisany, ale w razie pogorszenia stanu. Na razie jest mu lepiej, mniej boli, więc może idzie ku dobremu? wolę nie podawać, bo organizm ponoć 4 lata po antybiotyku się regeneruje! ale jak będzie trzeba to oczywiście podam, bo powikłań się boję bardzo
dziękuję Wam za odwiedzinki i ciepłe słowa
zaczęłam odpisywać, ale robię przy okazji milion rzeczy.... m.in. upolowałam obeiktywem pleszki , które w tym roku znów zamieszkały w domku na drzewie ! huuura !!!