Tuż przed zachodem słońca i takie ładne niebo się zalapalo.

O pamiętam, że Twoja już trochę wedrowala po ogrodzie, u mnie teraz dostała druga lokalizację, jeśli tam dalej będzie mnie wkurzać, to poszukam jej nowego właściciela, kogoś kto ma cienisty ogród.

Kurcze, jeszcze nie byłam na Bridget, a z chęcią bym obejrzała, jednak póki pogoda taka dobra to przewidziane tyranie w ogrodzie, zepsuje się, to kino będzie

Piękne serby dorwalas Jo,lu!
No proszę ML Ci kwitną? Niesamowite!

Będziesz?

No proszę, długo nie trzeba bylo czekać, aż ruszysz z organizacją

To może jest jeszcze jakaś inna Renia że Szmaragdowego, hmmm?

Aniu, no patrz, ja też na tyłach walczyłam w ostatnim czasie, dziś w końcu zakończyłam akcje plewienie, a mój ugor w końcu się ucywilizowal.

Czytalam też o komunii i przygotowaniach do niej, nie wiem jak ja zniosę latanie do kościoła na wszystkie msze, bo normalnie to jesteśmy na bakier z tymi sprawami i to będzie takie wymuszone i na siłę, na szczęście moja corka dopiero jest w pierwszej klasie.

... mówisz, że cisy gdzieś planuję? ... kurde niedobrze ze mną bo nie pamiętam

J au Ciebie w miarę na bieżąco
A u mnie na razie przestój na forum, ale rączki bolą od grabi, wideł, motyki i taczki Działam u siebie na tylach....

Dorodna ta buksowa dostawa, ale ja dziś u Marty poczytałam, że jeszcze zakup cisów przewidujesz?.

Mam takie same odczucia względem elaty, mimo posadznia na mniej słoneczną rabatę nadal brzydka....


Jeśli zacznę z LP dzień to mi się życ chce. Szkoda ze nie wzięli tgo kawałka jako motyw przewodni Bridget J

hmmm...moj w sumie tez bo po poludniowej stronie domu rosnie...przez chwilke, rano moze miec troszke lekkiego cienia od brzoz ale tak to slonce caly dzien...
musze mu powiedziec chyba ze juz jesien

Znaczy to na pewno jedynie tyle, że inne warunki słoneczne mamy w ogrodach, mój ambrowiec w pełnym słońcu od rana do wieczora.