Irenko spóźnione ale jakże szczere życzenia imieninowe samych pomyślności i oczywiście zdrowia życzę
fajne spotkanie z Anią to bardzo fajna babeczka, miałam okazję ja poznać u mnie na zjeździe i jej męża też
A tymczasem mój bukszpan przesadzony od teściowej i podcięty kuliście (mocniej się bałam) chyba się u mnie zadomowił bo puścił młodziutkie przyrosty Chyba mogę się już cieszyć
Trochę krzywa ta "kula" i nie wiem - czy w tym roku jeszcze ją ciąć...?
W ogrodzie mam sporo roboty po sobotnim ultra ulewnym deszczu i gradzie Wymyło mi z wielu miejsc ziemię. Trzeba było uzupełnić. Trochę ucierpiały też żurawki i pelargonie w donicach. Ale nie jest najgorzej. Wszystko wraca powoli do stanu normalności