nie wiem kto tak to wszystko dopieścił, słyszałam wróble ćwierkały, że leżaczek mocno był eksploatowany!
bardzo ładnie, czysto, a bukszpan tak wielki, że zaraz wyskoczy ze swojego dołka
skoro o niecierpkach wspomniałam ... uwielbiam je ... ale taras mam od południa czego moje ulubieńce jak wiemy "nie cierpią" ... troszkę pokombinować musiałam aby mieć je w zasięgu wzroku na tarasie ... znów okazało się, że nie ma tego złego co by na dobre ... itd ... okna starego garażu okazały się być miłym schronieniem na prawie wszystkie nie cierpię kapryśnego kwiatuszka
ścianę tarasu też postarzałam myjką kuchenną ... choć wydawałoby się, że wg metryki nie należało się
a tutaj kwiaty z domu , kwitna jak oszalale dzis podlalam je nawozem i zrobilam nowe sadzonki z lisci ciekawe czy sie przyjma ten okaz jest straszy wypuscil z bulwy
a to sadonka z liscia jeszcze w wiekszosci w pakach
wspomniany malutki rh, niestety zdjecie wyszlo rozmazane .. ale i tak cieszy jak malo co
azalia jeszcze w pakach ale po przesadzeniu ma sie dobrze
kalie kwitna dwie zółta i pomarańczowa dwie inne nie pokazaly kwiatow..
tak wygladaja moje zeszloroczne sadzonki hortensji po zośce mam zamiar wsadzic je do ogrodka tylko gdzie ja je umieszcze heh
Zrobiłam dzis kilka fotek mimo brzydkiej pogody
bez akurat ten ma mnostwo kwiatow mam jeszcze bialy ale nie zrobilam zdjecia
serduszka nadal wytrwale kwitnie
hosty jedne już bardzo duże inne ciagle male nie wiem czy nie wsadzilam jednej zbyt gleboko :/