Aniu, wielkie dzieki. Ja jeszcze wciaz mieczykow nie wsadzilam - wiem, wstyd, juz powinny siedziec w ziemi. U mnie jest kwasna gleba, torfowa. W zeszlym roku posadzilam troche cebul i pieknie kwitly, nie nawozilam, nie mialy kompostu a daly rade. Tyle tylko, ze ja nie wykopuje cebul na zime... po prostu traktuje mieczyki jak rosliny jednoroczne - wiem, ze moze to brzmi dziwnie i zrozumiem jesli kogos zezlosci takie marnotrastwo.
Moja jagoda kamczacka (kupiona po Twoich pozytywnych opiniach na temat tego krzewu) kwitnie i nawet ma juz jeden zalazek Nie wiem co prawda jakim cudem, bo u nas wszystko opoznione w stosunku do innych rejonow, ale bardzo dokladnie ja dzisiaj ogladalam