marzena napisał(a)

wow, ile tego ! no, jak zwykle u Ciebie Bogusiu

Nawet nie sądziłam,że tak ładnie przetrwają.

Tegoroczny sezon ogrodowy uważam za otwarty
Od trzech dni trwają pierwsze prace porządkowe po zimie.
W czwartek zaczęłam od grabienia trawnika. Jak dla mnie praca, dość mozolna (albo to ja jestem zbyt dokładna). Na szczęście miałam pomocnika, bez którego na pewno nie dałabym rady

Sądząc po ilości liści, można by przypuszczać, że jesienią ich nie zbieraliśmy. Nic bardziej mylnego, ale nie spodziewałam się, że jeszcze tyle ich spadnie
"Czesanie" trawnika trwało trzy dni. Wywiozłam 9 takich taczek "śmieci"...

Nie czuję rąk i przypomniałam sobie o istnieniu mięśni pleców I jedno wiem na pewno, będę "walczyć" z M. o każdy kawałek rabaty, bo perspektywa ponownego grabienia tak dużego trawnika zwyczajnie mnie przeraża
Wysprzątałam też taras, pomyłam i przemalowałam donice, wytargałam meble ogrodowe z piwnicy, posiałam nasiona jednorocznych pnączy. Jednym słowem, doczekałam się WIOSNY!!! W piątek i sobotę biegałam po ogrodzie w krótkim rękawku, tak było ciepło
Zakupiłam też bratki, prymulki, stokrotki do pierwszych wiosennych dekoracji
Stokrotki cieszą moje oczy na kuchennym parapecie...


A od jutra zabieram się za porządkowanie powstałych w tamtym roku rabat i liczenie zimowych strat

annawu napisał(a)

Bogusiu a miałaś ten rozsadnik przez zimę nakryty, bo tak ładnie już się zieleni, u mnie zielonego nie dojrzy.

U mnie jest mnóstwo bukowych liści,jeszcze z nimi walczę,moja zacieniona jest otoczona olbrzymimi bukami.Rozsadnik oczyściłam,żeby roślinki nie zagniły.

Lecę czytać o cięciu bukszpanów

Bogdzia napisał(a)

Sprzetu do podlewania Ci nie brakuje ,teraz pokazuj co tym sprzętem podlewasz.

Kwiatków na razie Bożenko jeszcze mało, ale jutro wybieram sie po bratki.
A w zeszłym roku podlewałam takie:

Netko - zabij mnie - nie pamiętam dokładnie ! Ale chyba właśnie długości ma 7 m, tylko, że na 3 a nie na 5

Jeszcze trochę wiosennych cudów

Pierwszaki...

Dziękuję za rady kochani !
Bo szczerze mówiąc płakać mi się chciało jak to zobaczyłam...
mam nadzieję, że naprawdę uda mi sie je uratować, zabrałam je już do domu, do suchego, chłodnego pokoju...

Bukszpany wsadziłam do donic a te do wiklinowych koszy, nie wiem tylko czy mogę je już podciąć, czy poczekać aż dadzą znać, że im w nowym miejscu dobrze?

Zabieranie roślin na zimę do piwnicy to nie problem - babcia udostępnia mi na ten cel jedno pomieszczenie w swojej piwnicy - a takich roślin do zimowania co roku mam kilka, więc za jednym transportem się zabiorą

Narobiłam się w ten weekend jak głupia - aż odciski mam A pracy jeszcze ho-ho! Dobrze, ze tydzień ciepły się zapowiada to porobię sobie spokojnie po pracy

Ja obrabiam rabaty, porządkuję, wyrywam chwasty, podcinam, podsypię roślinkom świeżego kompostu - niech im się dobrze rok zacznie

Mąż wertykuluje trawnik, jutro może zrobimy miejsce na ognisko, żeby było gdzie badyle palić

Na ogrodzie coraz więcej kolorów - królują oczywiście krokusy

Celina napisał(a)

Konewki fajne, ale mnie się podoba obrus.Sama żeś go uchyklowała?

Widze wprawne oko na dziergane cudeńka wypatrzyło coś To prezent od mojej przyjaciólki - jest na emeryturze, roslinki i prace w ogródku ją nie pociągają. Za to z kordonka wyczarowuje prawdziwe cuda i obdarowuje znajomych

Oto jedna z otrzymanych serwetek

Sebek napisał(a)

U mnie na drzwiach zawisł już dziś pogrubiony wianek



Jednak muszę go poprawić, bo jajowaty się zrobił. No i za mało bluszczu. Dodałem też bukszpany.

Pogrubiony dużo lepszy. Rzeczywiście trochę jajko, ale do tych najblizszych świąt pasuje

MilenaP napisał(a)



Jak ściągacie darń? Macie jakieś sprawdzone sposoby?

podcinam motyczką i drugą ręką ciągnę i znowu ciągne
haha to chyba tak jakbym filetowała rybę

Zakwitła aucubia japonica crotonifolia, zimę spędziła w chłodnym pomieszczeniu.

Mój rozsadnik,po zimie niezle się trzyma.

Troszke uporządkowałam rabatę przed domem i dosadziłam trzy wierzby Nie chcę jakoś trzemieliny... Dokupię lawendy i żurawek i będzie gites majonez


Na bylinówce zastałam obraz nędzy i rozpaczy... całe masy suchych liści z bylin. Wzięłam do ręki sekator iiiiii.... nie mogłam uwierzyć....

Kocimiętka jak szalona puszcza nowe pędy


Kurdę z tego wszytskiego zapomniałam jak to się nazywa, to na dole (ehhh te emocje, nazwę mam na końcu języka)

Z rozchodnika będzie wielka kępa.... a jak sadziłam miał po 5 gałązek


Ostróżki wychylają tez łebki


I zdziwiłam się bo całkiem ładnie przezimowały RH

Podgoniły przebisniegi i tulipany. Krokusom, w wielu przypadkach niestety, przemarzły pączki, pewnie dlatego, że mróz wypchnął bulwki prawie na powierzchnię. Ale jeszcze sporo mam w zapasie, będą kwitły później

Gardenarium napisał(a)



Danusiu zależy mi na odpowiedzi więc pytam jeszcze raz
czy hortensja glandiflora ma inne kolory niż biały???
Pan bardzo mnie zaskoczył pytaniem jaki chce kolor

Grandiflora ma biały kolor i tylko biały, ale przebarwia się jesienią lekko.

Tutaj masz zdjęcia jaki ma kolor hortensja bukietowa "Grandiflora"

no dokladnie to ogladalam
pan może i zadał głupie pytanie ale mi się zdawało że nie do końca wie jaką ma roxmnozona wyczuwam dziwne krecenie
muszę to dogadać bo nie chce innej.

Danusiu dziękuje i przepraszam że tak natrętnie ale nie dawało mi to spokoju.

Kolejny, piękny dzień. Cieplutko, 22 st.C

Cd. podstrzyżyn jałowca. Położyłam sznurek, aby było łatwiej ciąć i lepiej te moje wysiłki widać







Można powiedzieć, że 75% pracy za mną

Słuchajcie.... dla mnie to magia.... Wszystko ziemi wyłazi! I to tymi ręcami sadzone! Jestem jeszcze w szoku więc wybaczcie Wstawię zdjęcia i dojdę do siebie

Ogólny widok od strony jeziora


Łódka "przeżła" - czeka ją kapiel


...od strony domu...


...jak ktos chce rabate bylinową to musi się liczyc z takim widokiem

marzena napisał(a)

rewelacyjna fota....nie wymaga komentarza

Dziś miałam miłych "gości"