Ewciu, cisy jeszcze nie przycięe, ja sobie dalej myślę i czekam na ładniejszą pogodę, bo od kulku dni cięle silne przymrozki w nocy a i w dzień paskudnie.
Gabrysiu, ostatecznie dogadałam się z kobietą i zostawiam te pięciorniki, skoro są różowe, to kolorystycznie mi pasują a że posadzone w dosc trudne warunki, to może lepiej sobie poradzą niż tawuły.
Nie zmienia to jednak faktu, że takiej sprzedajacej nikomu nie polecę.
Muszę się pochwalić

W czwartek wieczorem, w nocy prawie przyjechał do nas zajączek z prezentem wielkanocnym

Wczoraj mąż skręcił stół i wypilismy pierwszą kawę siedząc na naszych pięknych krzesłach i przy pięknym stole

Wiem, wiem, chwalipięta, ale tak się cieszę z tych mebli.
Po świętach jeszcze przyjadą 2 przęsła do wstawienia przy bokach pergoli, stworzy się taka jakby altanka, winorośl japońska kiedyś urośnie, będzie przytulne miejsce do siedzenia od wiosny do jesieni